Kiedy dojechali do firmy, od razu udali się prosto do sali treningowej Stray Kids. Han z uśmiechem wszedł do sali, z kolei Maja niestety zrobiła to niepewnie. Jisung podszedł do Chana i Changbina. Nie wiedziała czy przyjmą ją pozytywnie jako dziewczynę Hana. Miała obawy jak teraz ją będą traktować i w jaki sposób ona powinna się zachowywać. Jednak jak okazało się te uczucia były nieuzasadnione. Maknae od razu do niej podbiegł, by ją przytulić.
- Noona! Gratuluję! Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwa. Zresztą jak ci coś zrobi, to będzie miał ze mną do czynienia.
- Dziękuję braciszku!
Potem podszedł Felix i Seungmin.
- Dlaczego mi nie powiedziałaś, że to Han? - zapytał Felix - Nie wiesz, że się martwię o ciebie? Ostatnio byłaś taka smutna.
- Oppa właśnie dlatego ci nie powiedziałam, by się nie martwił i nie był na niego zły.
- Masz mi mówić jak coś się dzieje! Jestem twoim oppą, chcę pomóc - powiedział oburzony.
- Obiecuję, że od teraz będę mówić jak będę miała problem. Tylko oppa się nie gniewaj!
- No dobrze, na ciebie nie mogę! Ale na niego ... - nie dokończył wskazując głową na Hana.
- Maja cieszę się, że ci się wszystko układa - powiedział Seungmin.
- Dziękuję Seungmin oppa! Jesteście najlepsi! Pierwsi moi przyjaciele i do końca.
- Tak do końca noona - potwierdził maknae.
Podszedł do nich również Hyunjin z lekkim uśmiechem.
- Szkoda, że nie jestem to ja, ale chcę byś była szczęśliwa. Nawet jeśli on nie zawsze był dla ciebie dobry, to mam nadzieję, że od teraz będzie najlepszym chłopakiem na świecie.
- Dziękuję oppa.
Podniósł rękę i chciał jak zawsze pogłaskać ją po głowie, jednak zjawił się obok niej Han i przytrzymał jego rękę.
- Wybacz Hyunjin hyung, ale ona jest moja. Dlatego tylko ja mogę ją głaskać po głowie.
Książe od razu odsunął rękę i spojrzał zły na Jisunga.
- Maknae ją przytulił i nie zwróciłeś mu uwagi.
- Jak mogę zabronić bratu przytulić się do siostry? - odpowiedział ze śmiechem.
- No właśnie to moja noona, a nie wasza - wtrącił się braciszek.
- Tak samo Felix i Seungmin to są jej starsi bracia i zawsze o nią dbali, nawet wtedy gdy ją jeszcze nie znaliśmy. Nie mogę im zabronić, dalej dbać o siostrę.
- A ja niby kim jestem? - spytał Hyunjin.
- Moim i jej przyjacielem, który z nią był na randce.
- Aaa więc o to ci chodzi.
- Przestańcie! - przerwała im Maja.
- Jisung rozumiem twoje obiekcje, ale nie traktuj Hyunjina hyunga jak wroga, bo on przez dłuższy czas był dla mnie przyjacielem jak i dla ciebie. Miał duży udział w tym, że teraz jesteśmy razem.
Han chwilę się zastanawiał.
- Dobrze, ale nie możesz hyung jej dawać buziaków i głaskać po głowie, przytulanie przeżyje.
- Niech będzie - stwierdził Hwang.
- A teraz jak jestem już w firmie, to na pewno przydam się w pracy, więc wam nie przeszkadzam. Do zobaczenia! - powiedziała Maja i podeszła do drzwi.
CZYTASZ
Nie zakochaj się!
RomanceMaja wygrała konkurs krajowy dla studentów, dzięki temu dostaje mieszkanie, stypendium i wymarzoną pracę, tylko niestety w Korei. Na początku nie wie, w jakiej firmie będzie pracować, dopiero po przyjeździe o tym się dowiaduję. Jej życie się komplik...