Od spotkania z Jisungiem minęło kilka dni, dogadywali się lepiej, niekiedy nawet maknae był zazdrosny o ich relację. Zaczął mówić, że Hanie hyung zabrał mu noonę, a ona tłumaczyła mu, że bratu nie można zabrać siostry i nigdy tak się nie stanie. Na szczęście to go uspokoiło. Jeszcze kilka miesięcy temu nigdy, by nie powiedziała, że Jisung stanie się dla niej jednym z najlepszych przyjaciół. Nawet Yang był zaskoczony, że tak szybko się zaprzyjaźnili. Kolejny dzień w firmie mijał na męczących nagraniach. Maja wykorzystała chwilę przerwy i poszła do pokoju socjalnego, by zrobić sobie kolejnej kawy. Zastała tam już trzy dziewczyny, które o czymś plotkowały.
- Dzień dobry - przywitała się i podeszła do kredensu.
- Dzień dobry?! Ty chyba nie wiesz kim jestem - powiedziała jedna z dziewczyn.
Maja odwróciła się i spojrzała na niższą od niej brunetkę.
- Przepraszam, ale nie wszystkich znam w firmie.
- Słyszałyście nie wszystkich zna - zwróciła się dziewczyna do koleżanek.
One wybuchły śmiechem.
- Jestem Kim Tuan, przyjaciółka Somi.
- Miło mi, jestem Maja.
- Ona myśli, że ja jej się przedstawiam! Co za tupet! - zawołała rozzłoszczona.
- To może powiesz otwarcie, o co ci chodzi i miejmy to za sobą - odpowiedziała zirytowana Maja.
- O co mi chodzi?! Widziano cię ostatnio z Hanem, chłopakiem mojej przyjaciółki!
- I? - spytała.
- Jak to i? Ty suko nie dość, że przez ciebie zerwali, to już się za niego bierzesz nie dając im czasu na pogodzenie się!
- To nie moja sprawa, ja się z nim tylko przyjaźnię - odpowiedziała Maja i włączyła ekspres do kawy.
- Yaaa! Patrz na mnie jak do ciebie mówię! A z tego co mi wiadomo przyjaciele nie trzymają się za ręce!
- Wiesz co? - powiedziała Maja patrząc na nią - najpierw sobie wytłumacz to z przyjaciółką, a potem wylewaj swoje żale.
- Sugerujesz, że moja przyjaciółka kłamie?! Jak śmiesz!
Tuan zamachnęła się swoim kubkiem i znów cała jego zawartość wylądowała na jej bluzce.
- Aaaa! Znów kawa?! Co wy macie z tą kawą! - zawołała wkurzona Maja.
- Nie to była herbata - odpowiedziała złośliwie.
Maja nie wiele myśląc, wyszła z pokoju socjalnego i skierowała się do łazienki.
- Gdzie idziesz?! Jeszcze z tobą nie skończyłam! - krzyknęła dziewczyna na cały korytarz, idąc za nią.
Z kolei ona patrzyła na swoją bluzkę i szła dalej, aż na kogoś wpadła.
- Przepraszam, ja po prostu się spieszyłam i .... Jisung? - powiedziała z niedowierzaniem.
- Co się stało? Kto ci to zrobił? - spytał patrząc na jej ubiór.
- Yaaa! Han! Jak możesz zdradzać moją przyjaciółkę z tą przybłędą! - zawołała Tuan.
Han spojrzał na Maję, a potem na przyjaciółkę Somi.
- To nie ja ją zdradziłem, tylko ona mnie i sama ze mną zerwała. Czyli nie jest już moją dziewczyną. A ty co masz do tego? To moja sprawa z kim się przyjaźnię.
- Kłamiesz!
- Yaaa! Nie będę ci się tłumaczyć! Zapytaj się lepiej Somi, co zrobiła, a innym daj żyć! - krzyknął.
![](https://img.wattpad.com/cover/293279216-288-k345656.jpg)
CZYTASZ
Nie zakochaj się!
RomanceMaja wygrała konkurs krajowy dla studentów, dzięki temu dostaje mieszkanie, stypendium i wymarzoną pracę, tylko niestety w Korei. Na początku nie wie, w jakiej firmie będzie pracować, dopiero po przyjeździe o tym się dowiaduję. Jej życie się komplik...