Rozdział 36

81 5 0
                                    

BILLIE

Jacques Chardin i Arielle na wspólnym śniadaniu we francuskiej kafejce. Miłość kwitnie!

Jacques Chardin to najgorętsze nazwisko ostatnich tygodni. Choć na francuskiej scenie muzycznej znany jest już od kilku lat, to dopiero jego singiel Sunset, który kilka tygodni temu szturmem przejął brytyjskie listy przebojów, sprawił, że usłyszała o nim większość Europy. Od tej pory Chardin regularnie pojawia się na okładkach znanych magazynów oraz zdobywa coraz większą rzeszę fanów, zwłaszcza fanek, które na pewno nie były zachwycone na wieść, że przystojny muzyk ma już wybrankę swojego serca.

Dwudziestoczteroletnia paryżanka, Arielle Gautier, również jest piosenkarką. Plotki o związku Chardin i Gautier nabrały tempa w zeszłym roku, kiedy ukazał się wspólny singiel muzyków zatytułowany Au Bout Du Monde. Początkowo para milczała na temat swojej relacji, ale ich ostatnie pojawienie się na paryskim fashion weeku potwierdziło, że są razem i już nie mają zamiaru dłużej się z tym ukrywać.

Jak donosi znany francuski portal informacyjny, 22-go października Chardin i Gautier widziani byli na randce w małej, uroczej restauracji. Piosenkarka nie mogła oderwać oczu od swojego chłopaka, a jego szeroki uśmiech tylko potwierdzał, że sam również jest w siódmym niebie. Podczas spotkania para śmiała się oraz wymieniała czułymi gestami, a na sam koniec wpadli sobie w ramiona. Czyżby w ten sposób żegnali się przed długą rozłąką? Gautier bowiem już w najbliższy poniedziałek rusza w trasę koncertową obejmującą osiemnaście występów na terenie Francji, z czego piętnaście zostało już w całości wysprzedanych. Sam Chardin raczej nie będzie mógł jej towarzyszyć, gdyż chwilę później na rynku ukaże się jego najnowszy album i zapewne zobaczymy go na kilku ściankach.

Unfamiliar to już czwarta płyta w dorobku artysty, a zarazem pierwsza napisana w całości po angielsku. Na razie słyszeliśmy tylko jeden singiel z ów płyty, ale już teraz możemy założyć, że Unfamiliar będzie mieszanką wpadających w ucho melodii i chwytających za serce tekstów. Jako że wokalista znany jest ze swojej romantycznej natury, chyba wszyscy zastanawiamy się, jak bardzo uczucie do pięknej piosenkarki zainspirowało go do napisania tego albumu... Odpowiedź na to pytanie, miejmy nadzieję, dostaniemy już trzydziestego października!

Jacques uprzedzał mnie, że to się stanie. Przygotował mnie na to. Zapewniał, że to nie ma żadnego znaczenia i mam się nie przejmować. Sądziłam, że nawet nie drgnie mi powieka, gdy w końcu w moje ręce wpadnie ten artykuł. Przecież znam sytuację, przecież znam zasady, przecież widziałam ich już razem.

Pomyliłam się.

Moje serce pękało, kiedy patrzyłam na zdjęcia Jacques'a i Arielle zrobione podczas ich „randki". To w jaki sposób ona go dotykała, w jaki sposób on bawił się jej włosami, w jaki sposób wtuliła się w jego tors, zanim wsiadła z nim do samochodu... Wyglądali jak prawdziwa, zapatrzona w siebie para. Gdybym nie znała prawdy, uwierzyłabym w tę narrację bez żadnego wahania. I choć wiedziałam, że są zmuszeni do takiego zachowania i absolutnie nic ich nie łączy, to i tak wypełniała mnie olbrzymia gorycz. Bałam się, że wkrótce emocję wezmą górę i zacznie mnie to przerastać. Jak miałam normalnie żyć wiedząc, że mężczyzna którego kocham, udaje miłość do innej kobiety i cały świat w to wierzy? Jak miałam normalnie funkcjonować wśród ludzi, którzy przesłuchując nowy album Jacques'a, będą doszukiwać się w tekstach nawiązań do jego relacji z Arielle?

Ale za to dzięki temu, że znałam prawdę, patrzyłam na ten artykuł w nieco innym świetle. To że ich związek był częścią promocji, było aż nadto oczywiste. Wzmianki o trasie koncertowej Arielle, o nowej płycie Jacques'a... Sam związek nie miał znaczenia. Ludzie po prostu lubią czytać o prywatnym życiu celebrytów, więc klikają w takie artykuły i przy okazji dowiadują się, że ów celebryta właśnie nagrał nową, super piosenkę, którą warto przesłuchać. Sprytne, choć jednocześnie obrzydliwe.

Kawa w południe ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz