POV KASIA.
Siedziałam przy stoliku, i jadałam kolację. Było już dosyć późno. Sprawdzałam sobie social media i przypadkowo weszłam na profil jakiejś dziewczyny. Pomyślałam że z ciekawości przejrzę jej profil. Dziewczyna była bardzo ładna, z tego co przeczytałam ma na imię Kinga. Ostatnie zdjęcie wrzuciła już bardzo spory czas temu. Postanowiłam że jeszcze trochę przejrzę jej profil. Na jednym ze zdjęć zobaczyłam Kingę, przytulającą i całującą w policzek jakąś dziewczynę. Postanowiłam że bardziej powiększę żeby zobaczyć tą dziewczynę. To była.. Emily ?. To znaczy że może Kinga, była jej ex, albo najlepszą przyjaciółką. Ciężko było stwierdzić po tym zdjęciu, ale jak mam być szczera nie wiem dlaczego, ale poczułam dużą zazdrość. Nic nie łączyło mnie z Emily a wywołała u mnie sporą zazdrość. Emily jest bardzo ładna, i ma super charakter. Bardzo się o nią martwię, po tym co stało się ostatnio. Chciałabym móc ją przytulać codziennie. Wtedy uświadomiłam sobie pewną myśl. A co jeżeli się w niej zakochałam. Ona jest moją uczennicą, a ja jej nauczycielką, mogłybyśmy mieć z tego powodu spore problemy, i to by też wyjaśniało dlaczego jak łapiemy kontakt wzrokowy to mam ochotę ją pocałować. Nie wiem co się ze mną dzieje, nigdy wcześniej nie czułam takiego uczucia. Od zawsze myślałam że jestm Hetero... Choć w sumie zdarzyło mi się sporo razy zapatrzeć się na jakąś dziewczynę, albo myślałam co by się stało jak bym ją pocałowała... Może rzeczywiście jestem lezbijką jak Emily, albo Bi choć w sumie nigdy nie udało mi się znaleźć fajnego chłopaka. Było już bardzo późno, ale bardzo dręczyła mnie ta myśl, więc postanowiłam że poszukam w google czegoś na ten temat. Wpisałam w wyszukiwarkę "jak sprawdzić czy jestem lezbijką." Wiem że to jest trochę głupie ale musiałam jakoś zaspokoić moją ciekawość. Z tego testu wyszło że rzeczywiście mogę być lezbijką. Siedziałam tak przy stole nadal się nad tym zastanawiając, gdy nagle usłyszałam z ogrodu jakiś płacz. Zarzuciłam na siebie płaszcz i wyszłam z domu. Weszłam do mojego ogrodu i ujrzałam jakąś dziewczynę siedzącą na mostku z dwoma butelkami alkoholu. Podeszłam bliżej i dotknęłam ramie dziewczyny, ta momentalnie się obróciła.
Ej, słuchaj ale to jest teren prywatny.... Emily ?! co ty tu robisz o tak późnej godzinie ?
- j-a-a ni-c. Powiedziała dziewczyna.
- boże przecież ty jesteś pijana. Czekaj wypiłaś sama te dwie butelki ?
- Takkkkkkk.
- No ładnie. odwiozę cię do domu.
- niee, proszę nie matka mnie właśnie z niego wyrzuciła. HAHA ale spoko mogę tu spać. Co jak to ją matka wyrzuciła... ok dobra zapytam ją o to rano.
- Dobra, zostaniesz u mnie na noc, a jutro wezmę wolne i coś razem wymyślimy.
- ale ja nie....
-NIE MA ŻADNEGO ALE, ŚPISZ DZISIAJ U MNIE I KONIEC.
- Ejjj ale pani mąż będzie złyyy.
- Co? haha nie mam męża. Powiedziałam lekko zszokowana jej pytaniem.
- co? nie ma pani męża. Przecież pani jest taaaakkkaa piękna.
- oj miło mi to słyszeć ale jak na razie to jesteś nieźle wstawiona więc wiesz. Mimo że jest pijana to zrobiło mi się cieplej na sercu jak to powiedziała.
- no tak ale po pijaku mówi się saaaaaaamą prawdę.
- hah no dobrze a teraz choć pomogę ci wstać. Wprowadziłam Emily do domu, po czym ściągnęłam jej kurtkę i buty. Zaprowadziłam ją do sypialni .
- no ok. To teraz ciekawi mnie czy będziesz spać w ubraniach czy dasz radę się przebrać. Zapytałam, lekko zawstydzona.
- Prze....biorę.... się.
CZYTASZ
2 minuty przed lekcją polskiego
RomanceHejka !! Jest to moja pierwsza książka, mam nadzieję że wam się spodoba, książka będzie opowiadać o 18 letniej Emily Smith, która uczęszcza do 3 klasy technikum pewnego dnia, jej wychowawczyni zachorowała a na jej miejsce wstąpiła 25 letnia Katar...