2 minuty przed lekcją polskiego

8. Powinnaś przeprosić.

Siedziałyśmy tak dłuższą chwilę, nic nie mówiąc . Po chwili odezwała się Kasia.
- słuchaj, uważam że powinnaś pogadać z mamą.
- Wczoraj właśnie wyrzuciła mnie z domu, jak na razie nie mam ochoty z nią gadać. Powiedziałam trochę zdziwiona tym co zaproponowała.
- no ok ale to gdzie, w takim razie będziesz mieszkać ? Zapytała najwidoczniej zmartwiona.
- nie wiem. Odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
- To zostaniesz u mnie. Powiedziała zadowolona Kasia. Gdy tylko to powiedziała, w środku szeroko się uśmiechnęłam. Była to przecież idealna pora żeby się nawzajem trochę poznać, no i przy okazji miło spędzić razem czas.
- Jeżeli to nie będzie problem, to ja jestem za.
- Dobra tylko, nie masz raczej żadnych rzeczy poza pustymi butelkami alkoholu. Na słowa Williams, zrobiłam się czerwona jak burak .
- Dobra, to się załatwi później, a narazie może obejrzymy jakiś film ?. Zapytała Kasia.
- pewnie, to ja mogę wybrać film. Zaproponowałam.
- okej to ja przygotuje jakieś przekąski. Udałam się w stronę salonu, wzięłam z foteli, koce i poduszki i ułożyłam je na kanapie. Włączyłam telewizor, i weszłam w Netflixa. Postanowiłam wybrać film pt. "Anabelle".
- Kaaasiaa! Krzyknęłam.
- no co tam ?
- lubisz może horrory ?
- wow, tu mnie zaskoczyłaś. Jak mam być szczera to nie przepadam, ale jeżeli nie mam innej opcji to ok.
- spoko jak nie chcesz to poszukam czegoś innego.
- niee, dobra to niech jednak będzie ten horror, mam nadzieję że na zawał nie padnę heh.
- okej to wszystko już gotowe. Gdy Kasia przyszła z przekąskami, zajęliśmy swoje miejsca na kanapie. Ja siadłam w rogu bardziej po prawej stronie, a Kasia za to siadła na środku kanapy.
- ejj ja przecież nie gryzę. Powiedziała i zrobiła, obrażona minę.
- wiem, wiem, ale nadal jesteś moją nauczycielką.
- oj tam, oj tam. Wtedy powoli przysunęłam się do kobiety. Siedziałyśmy niedaleko siebie, ale mimo wszystko była pomiędzy nami niewidzialna granica.

******

Film trwał już trochę czasu, Kasia cały czas podskakiwała na strasznych momentach, albo zakrywała twarz rękoma. Jak dla mnie był to bardzo słodki widok. W pewnym momencie, gdy była dosyć straszna scena, Kasia przerażona rzuciła mi się na szyję i mocno przytuliła. Odwzajemniłam jej uścisk. Siedziałyśmy tak chwilę wtulone.
- to chyba jednak nie jest film dla nas haha. Powiedziałam śmiejąc się.
- no na to wygląda haha. Odpowiedziała Kasia również się śmiejąc.
- to może obejrzymy coś innego ? Może romans ?
- uuuu no romans zapowiada się ciekawie. Ja jestem za. Powiedziała po czym szeroko się uśmiechnęła.
- ok to co powiesz na "Fatalne Zauroczenie" ?
- ocho, zapowiada się ciekawie, puszczaj.

****

- Wiesz co, jak mam być szczera nie przypuszczała bym że kiedykolwiek, będę oglądała romans z moją nauczycielką haha.
- no widzisz, potrafię zaskakiwać. W pewnym momencie w filmie pojawił się dość,"gorący" moment. Zauważyłam że Kasia dziwnie na mnie spojrzała. Odwróciłam wzrok w jej stronę.
- Emilyyyy...
- taaaakkk ?
- mogę się przytulić ?
- haha pewnie choć. Kasia wtuliła się w mój bok, i tak zaczęłyśmy oglądać dalej film. Czasami zauważyłam że Kasia na niektórych "hot" scenach, mocniej mnie przytulała i wyczuwałam że przyspieszył jej oddech, jak mam być szczera, to było to bardzo podniecające. Gdy film się skończył Kasia wyłączyła telewizor i spojrzała mi prosto w oczy.
- Mam takie pytanie, bo jak wczoraj przeglądałam Instagrama, znalazłam profil jakiejś dziewczyny, i zauważyłam że na jednym ze zdjęć byłaś też ty. O nieee, o niee byle by nie znalazła profilu Kingi. No i tak, tylko chciałam zapytać.
- ymmm...  A wiesz może jak się nazywała ? Tylko nie Kinga, tylko nie Kinga.
- yyyy chwila, K.. K.. AHA no właśnie Kinga. No i pięknie. Zaczyna się.
- muszę odpowiadać ? Zapytałam z nadzieją że powie że nie, ale niestety nie było mi to dane.
- jak byś mogłaaa..
- ymm... No a więc tak... Kinga była moja  najlepszą przyjaciółką... Do czasu gdy.. no ten.... Umarła...
- o Boże, przepraszam nie powinnam pytać.
- nie spoko, to było 2 lata temu...
- a co... Jej się stało.... ?
- W tym dniu byłyśmy na imprezie... Wszystko było ok, wiesz jak to na imprezach, alkohol, narkotyki itp.no i jak mam być szczera nie spodziewałam się takie obrotu spraw. Kinga wtedy podeszła do mnie z jakimś chłopakiem, przedstawiła mi go. Gdy już się z nim przywitałam, Kinga oznajmiła mi że jedzie z nim do domu. Zdziwiłam się wtedy bo Ten chłopak był kompletnie wstawiony, a Kinga nie miała prawo jazdy. Wtedy okropnie się pokłóciłyśmy... Kinga weszła z nim do samochodu i... Zdarzył się wypadek. To wszytko było przeze mnie.... Gdym ją choć trochę upilnowała, może udało by się jej przeżyć...
- nie mów tak... To nie przez ciebie, bardzo ci współczuję i przepraszam że cię tak wypytywałam wiem że było to dla ciebie trudne. Kasia przytuliła mnie. siedziałyśmy w uścisku dobre 15 min, po czym Kasie oznajmiła że idzie nam zrobić spaghetti na obiad.