Szybko tłumaczę poprzednie rozdziały, był to tylko sen naszego zimmera :)
Pov Tosia
-Hej... - powiedziałam cicho do Wiktora siedzącego za stołem. W ciszy jadł kanapkę zapijając ją herbatą. Szczerze, wyglądał dość marnie. Zmęczony wzrok utkwiony w talerzu, blada skóra i siwe usta.
-Hej? - powiedziałam głośniej kiedy chłopak nie odpowiadał. Pomyślałam, że po prostu nie słyszał, lecz on wciąż milczał. - Wiktor? Coś się stało? Powiedz chociaż o co jesteś obrażony, a nie siedź cicho.-Po co mam mówić cokolwiek? Żebyś znowu mi powiedziała, że to sen? - burknął z widoczną urazą. Był jednak bardzo nieobecny. Nawet nie uraczył mnie swoim wzrokiem. Spojrzałam na niego niezrozumiale.
-Wiktor o czym ty mówisz? Kiedy ci coś takiego powiedziałam? Wiedziałam, że wczoraj piłeś ale że aż tak dużo? - zaśmiałam się cicho siadając obok niego. Upiłam łyk jego herbaty i położyłam swoją dłoń na jego.
-Kurwa przepraszam cię. Śniło mi się coś tak dziwnego, że po prostu pomieszałem. Nie jestem obrażony. - przetarł twarz dłońmi po czym spojrzał na mnie przepraszająco i uroczo uniósł kącik ust.
-Nic się nie stało. A co ci się śniło, jeśli mogę wiedzieć? - uniosłam lewą brew czekając na odpowiedź.
-Później ci powiem. Zaraz zaczynamy nagrywać lawendę bo później jedziemy kręcić teledysk, jeszcze później jest impreza, a ja nie dokończyłem jeszcze zwrotki. Muszę lecieć. - cmoknął mnie w usta i opuścił pomieszczenie. - A! No i za jakąś godzinę przyjeżdżają chłopacy z gombao, lepiej się szykuj bo Szczepan przyjeżdża z dziewczyną, modelką. Na pewno się polubicie! - wrócił do pomieszczenia, oznajmił kilka najważniejszych rzeczy, o których zapomniał po czym znów pocałował moje usta i tym razem wyszedł już na dobre.
Zastanawiałam się tylko od kiedy Szczepan ma dziewczynę i to w dodatku modelkę.
Wzruszyłam ramionami i zaraz za chłopakiem opuściłam pomieszczenie. Wchodząc do salonu od razu zostałam "zaatakowana" przez kamerzystę. Uśmiechnęłam się miło do aparatu i przez chwilę coś tłumaczyłam.
[cześć serduszka, kilka osób pisało, że ciężko połapać się w tamtych rozdziałach za co ogromnie przepraszam ale jak już pisałam jednej z osób, mam za dużo pomysłów na rozdział przez co ciężko mi składnie napisać wszystko tak aby było to zrozumiałe.
W dzisiejszym rozdziale jest również taka malutka zapowiedź czegoś co zajmie mi pewnie jeszcze dość długi czas. Chciałam wam to w jakiś sposób przekazać, nie pisząc bezpośrednio o co chodzi 😉]
CZYTASZ
Przyjaciele //Kinny Zimmer
FanfictionPrzyjaciele z dzieciństwa. Ogólnie pisze to dla zabawy i w sumie z nudów. Miałam w głowie masę pomysłów i akurat kinny był pierwszą osobą która pokazała mi się w internecie gdy zastanawiałam się o kim mogłaby być ta książka. Przepraszam kinny :'( B...