O krok od prawdy zaprzeczają sobie.
O krok od szczęścia zawracają w niebie,
by potem spojrzeć w górę pełną złotych gwiazd
i znów zawrócić i pójść w stronę zwykłych miast.
O krok od marzeń palą ideały.
O krok od zgiełku pragną swe banały.
Tak nieświadomi i pełni zgryzoty
utopią się w końcu w zwierzęce pieszczoty.
O krok od śmierci gardzą swoim byciem.
O krok od rodzin żegnają się z życiem.
W bezsłownych kartach tłumaczą się winni,
by już po śmierci obudzić się inni.
O krok od klifu stawiają drugi krok.
O krok od morza rzucają się w długi skok.
Odbijają ich fale, a piasek ich obmyje,
a u stóp klifu ciało ich przegnije.
Aż wreszcie minie kolejny wspólny rok
i nie zapomną kto zrobił pierwszy krok.
CZYTASZ
Upadek poezji
PoetryKażde imperium w historii i w przyszłości kiedyś upadnie. Poezja w postaci piękna także popadnie w ruinę pod naporem ludzkiej twórczości. "Upadek poezji" jest to mój autorski zbiór wierszy o różnym charakterze. Jednak każde z nich stara się wracać b...