Odkryliśmy miasto Pompeje,
a sam bóg z nas się śmieje.
Zatopione miasto, błaganie,
zaginione mienie, wżdy kazanie.Odwieczna walka z żywiołem,
zaparcie się Jakuba z aniołem,
dziecięce płacze i dźwięki,
zdolne do uczuć z niczego jęki.
Dziś to słyszymy, gdy wchodzimy
na stary rynek i sądzimy,
że z martwych paznokci i kości
odnowimy witraż kruchości.
Kopiemy głębiej w śmierci stosy,
słysząc kochanków głosy.
Uznając je za testamenty
odkryliśmy fundamenty.
Nie ma tu ludzi. Zostały posągi.
Po dawnych Pompejach jeżdżą pociągi.
Nie ma historii - epoki zwłoki,
wieki harmonii zdeptanej sztuki.
Odkryliśmy ruiny - Pompeje.
Odkryliśmy dziejów zawieje
spalone pod pyłem ludzi.
Nic nie zostało. Nikt ich nie zbudzi.

CZYTASZ
Upadek poezji
PoetryKażde imperium w historii i w przyszłości kiedyś upadnie. Poezja w postaci piękna także popadnie w ruinę pod naporem ludzkiej twórczości. "Upadek poezji" jest to mój autorski zbiór wierszy o różnym charakterze. Jednak każde z nich stara się wracać b...