rozdział 8

193 7 7
                                    

POV:Toya
Rozmawiając z Tsukasa, przeczytał mi jego czat z Akitem, hm... Po co Akito miałby się go pytać czy jest z kimś?- on się nigdy nie interesowal nim. Może usłyszał jak mówiłem o Akicie i o miłości? I teraz pewnie myśli, ZE JESTEM Z TSUKASA... CH0LER4- WHAT NOW??? Dobra, idę mu powiedzieć o tym... Poszedłem do pokoju Akita i zapukalem. Usłyszałem ciche "otwarte", weszłem i ujrzałem Rudego (🥰) leżącego na łóżku, zapytałem się go:

-Ej Akito?
-hm? -odpowiedzial
-pisales dziś z Tenma? -chcialem sprawdzić czy kłamie
-nie, a co?-powiedzial
-bo tsukasa mówił mi, ze-nie moglem dokończyć bo nagle Akito zaczął coś krzyczeć.
-ON KLAMIE NIE JESTEM ZAZDROSNY, NAPRAWDE, J3B4N4 60-SIONA
-czyli jestes zazdrosny, znając twoje teks- I ZNOWU NIE DOKONCZYLEM 🥲 PRZYKRE.
-NIEEEEEEEEEEEEEEEE -krzynal
-no dobra- powiedziałem w końcu mówiąc pełne slowa :D
-ide się myć -odparl rudy
-okej- ale i tak potem porozmawiamy -powiedzialem specjalnie poważniejszym głosem

Rudy wstał, wziął jakaś koszulkę, bokserki, sól do kąpieli?- nie wiem po co mu ale dobra, ręcznik, szczotkę do zębów, do włosów i pastę do zębów po czym wyszedł szybko idąc do łazienki. Rozglądajac się po pokoju zobaczyłem kartkę, spojrzałem na nią, a tam było coś napisane, czyżby Akito cos pisał? Przeczytałem to, okazał się to być wiersz, przeczytałem całość na glos:

"Na górze róże
Na dole mucha
Toya mnie nie kocha
I trochę dupa :')"

(Wiem kreatywność 10/10)

Czy on serio myśli, że jestem z Tsukasa?- nie wiem, o czym już myśleć...

________________
244 słowa
Nie wiem o czym pisać 😭
Jeśli dam rade, to dziś napiszę jeszcze jeden rozdział
Pozdrawia autorka 🥰

AkitoyaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz