Ale was teraz zaskoczę 😼
POV:Akito
Nagle się obudziłem. Chyba długo spałem, bo ten sen był dość dlugi- po powrocie z zakupów się położyłem, odrazu. Czyli ten pocałunek był tylko snem 😔? Usiadłem i sprawdziłem godzine, była 3 w nocy. Oh ouh- ciekawe. Wstałem i wyszedłem z pokoju, poszedlem do kuchni i nalałem sobie wody do szklanki i się jej napiłem. Zimny napój mi przepłynął przez gardlo. Woda w nocy jest najlepsza. Change my mind. Spojrzałem na ścianę, tam był cień.. o boze 😳 odwróciłem sie, a tam.... Zmęczony Toya... Uff.. zapytał się mnie, co o tej godzinie robię. Odpowiedziałem mu, że przyszedłem się napić wody, kiwnął głowa po czym zabrał mi szklankę z napojem i sam się napił ;0 ale szczerze, trudno, powiedziałem mu jeszcze, że idę coś obejrzeć, odpowiedział cichym "okej". Poszedlem do salonu i włączyłem telewizor. WLACZYLO SIE KVRWA DISCO POLO... PRZELACZYLEM Z PREDKOSCIA SWIATLA i no zacząłem ogladac... Chvj wie co 😀👍. Wyłączyłem telewizor i chyba postanowiłem spełnić mój sen. Znaczy nie dokonca, nooo- podeszlem do Toyi który chciał iść do pokoju. Spojrzałem mu w oczy, on mi po czym wypowiedzialem:-T-o-y-a!!
-hm? Nie idziesz spać? -mruknal
- a pi3rdol się >:( -odpowiedzialem mu wkurzony. Myślałem, że zrozumie, albo jestem zbyt głupi, że myślałem, że zrozumie :') no cóż, mój plan nie wypalił. Puściłem go wolno, a sam poszedłem do pokoju.Wszedłem i usiadłem na łóżku, wziąłem telefon i weszlem na discorda. Status Toyi nagle stał się aktywny. Tsukasy też ;0 czyżby to było jak w moim śnie, że się mylę? Ale bym pancake'sy zjadł... Akito myśl o sprawie Tenmy i swojego partnera, a nie o jedzeniu- czas wziąć sprawę w swoje ręce. Napisze do Toyi. TAAK. Weszłem na czat z Aoyagim i napisalem mu:
Akito:
-ToyaaaaaaaaaToya:
-czemu jeszcze nie spisz?Akito:
-pytanie mamToya:
-jakie?Akito:
-srakie, jesteś z Tenma?Toya:
-co to za pytanie? To, że mamy matching, to nic nie znaczy. Akito, dlaczego tak myślisz? Jesteś zazdrosny?Akito:
-Nie no co ty, kto by się zakochał w swoim najlepszym przyjacielu? Pft, nie jestem gejem😚🤙Toya:
-a teraz do spania, Akito.Akito:
-a jeśli nie to?Toya:
-to pójdę do ciebie i natychmiastowo zaśnieszAkito:
-zapraszam ( ͡° ͜ʖ ͡°)Toya:
-ale ja zartowalem-Akito:
-nie dyskutuj bo pójdę do ciebieToya:
-ta? CzekammAkito:
-to se poczekasz lolToya:
-to idę do ciebieAkito:
-nie masz psychyToya:
-szykuj miejscie rudy 🤩Akito:
-KŪRWA NIE--O CHOLERA- NAGLE WBIL TOYA- hm, odłożyłem telefon i spojrzałem na niego, on na mnie i usiadł obok mnie. Może to nie był jednak sen?? Nie.. to był sen, jestem tego przekonany 100% położyłem dłoń na jego ramieniu. A na drugim jego ramieniu głowę, jest wygodnyyy >-< znaczy ee e e facts no- no tak. Przytuliłem go od tyłu zamykając oczy, oraz rumieniąc się. Zasnąłem.
____________________________
470 slooow
jak wam dzień minął? 🤩
Pozdrawia autorka 🤩👍🥔

CZYTASZ
Akitoya
Fanfictionprzepraszam, za jakieś błędy, ale pierwszy raz pisze opowieść 😭 mam nadzieję że wam się spodoba