25.

260 19 9
                                    

-hina wszystko dobrze?-zapytał sunoo gdy wruciliśmy do jego pokoju
-tak tak,tylko sie zamyśliłam
-myślisz o tej przemianie prawda?
-nie, poprostu sie zamyśliłam
-nie kłam wiem że cie to gnębi
-no dobrze gnebi mnie-powiedziałam
-jeśli nie chcesz nie musisz tego robić
-musze,inaczej wy wszyscy bedziecie narażeni na niebezpieczeństwo,chyba że odejdziecie bezemnie
-ej ej ej nie mów tak,nie zostawiłbym cie nigdy przniegdy a już napewno nie tutaj, tu jest niebezpiecznie
-no właśnie dlatego musicie uciekać bezemnie tak bedzie najlepiej
-nie bedzie! nie mów tak nawet słyszysz nie możesz,nigdy tak nie myśl
-bedzie sunoo ja musze zostać
-nie ma takiej opcji
-jest
-nie nie ma i koniec
-sunoo ale...-zaczełam ale mi przerwał
-nie,do cholery nie nie i jeszcze raz nie-powiedział przytulając mnie
-napewno jest jakieś rozwiazanie byś poszła z nami-powiedział po chwili
-a jak nie? ja powinnam zostać tutaj
-nie powinnaś,heesung coś wymyśli pujde z nim porozmawiać
-nie,nie idź jeśli to mają być nasze ostatnie chwile razem to chce je spędzić jak najlepiej-powiedziałam
-nie będą ostatnie
-prosze już o tym nie gadajmy tylko sie cieszmy sobą,póki możemy-to ostatnie słowo powiedziałam szeptem

chłopak został i lerzeliśmy tak razem w siebie wtuleni aż zasnełam. byłam teoche zmeczona po dzisiejszym dniu a pogoda sprzyjała spaniu,była poura i deszczowa a na zewnatrz robiło sie coraz to zimniej i częściej padało.

gdy zobaczyłem że hina śpi ucałowałem ją w policzek i poszedłem do heesunga jako najstarszy z nas musiał wiedzieć jakie są inne rozwiązania niż przemiana hiny w wampira. zapukałem do jego drzwi a gdy słyszałem że mogę wejść otworzyłem dzwi i stanołem w jego pokoju.

-coś sie stału sunoo?-zapytał
-tak,powiedz mi czy nie ma innego sposobu by hina została sobą?
-jakieś napewno są
-jakie? musisz mi pomóc hina nie może się przemienić
-sunoo nie rozumiesz ona i tak bedzie musiała sie przemieniać predzej czy puźniej, jeśli nie my jej pomorzemy to sama sie przemieni o ile bedzie mieć siły,to może nastąpić niespodziewanie
-ale jeszcze nie teraz,musimy znaleźć sposób by przeteleportowała sie z nami
-nie musimy szukać,jest pewien sposób ale może zostać przy tym ranna i to poważnie, teleportacja żywych istot jest niebespieczna nie tylko dla nas ale dla samej osoby zwłaszcza
-to co proponujesz?
-nie wiem, naprawdę chcesz ryzykować jej życie?
-a nie ma innego sposobu? czegokolwiek? no prosze cie
-nie wiem,poszperam w książkach ale niczego ci nie objecuje
-dobrze,gdybyś coś znalazł daj mi znać jak najszybciej
-jasne-powiedział a ha opuściłem jego pokuj i wrucilem do swojego

-gdzie byłeś?-zapytała hina gdy wruciłem,była zaspana słodko wyglądała jak taki mały kotek
-byłem w kuchni, coś miałem tam posprzątać-skłamałem
-no dobrze,wrucisz już tutaj do mnie?
-tak tak już ide-powiedziałem wchodząc pod kołderke do dziewczyny i tuląc ją
-ju pi moja przytulanka-powiedziała tuląc sie do mojej klatki
-kocham cię wiesz
-ja ciebie też,sunoo ile ty masz lat?
-lepiej nie pytaj hahaha
-jesteś aż taki stary?
-ja stary? ja jestem młody bóg
-ta jasne
-nie marudź bo nie będzie tulenia
-no już dobrze dobrze

•|Polaroid Love|• Enhypen Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz