29.

212 20 4
                                    

mineło kilka miesięcy a hina nadal sie nie obudziła,pomału traciłem nadzieje że jeszcze kiedyś sie obudzi i bałem się najgorszego. ciagle była w śpiączce nie kontaktowała,od dawna nic nie jadła ani nie piła,wygladała jak trup. była blada i wychudzona a jej kości były tak widoczne że można było je bez problemu policzyć.
bałem sie o nią strasznie ale nie mogłem nic zrobić,w zasadzie to mogłem ale nie chciałem bez jej zgody
heesung i jungwon mówili że nie wiadomo czy przeżyje i że przemiana i ugryzienie jej by jej pomogło,ale nie była by już śmiertelna. chciałem by żyła,nie chciałem decydować wbrew jej woli,ale gdyby jej życiu coś zagrażało musiałem to zrobić. chciałem by sie obudziła,bardzo chciałem. każdego dnia biłem sie ze swoim sercem a rozumiem jak postąpić,co zrobić.

-sunoo,jungwoon cie woła-powiedzial niki wchodząc do pokoju
-nie słyszałem by mnie wolał
-no dopiero cie zawoła,za jakieś 3 minuty wiec już możesz iść
-no dobra dzieki,niki?
-tak?
-widzisz jakąś przyszłość dotyczącą hiny?
-przykro mi nie
-rozumiem, dzięki

poszedłem do jungwona by zapytać po co mnie wolał. zgadywałem że pewnie chodzi o sprawy hiny i moje i dużo sie nie pomyliłem.

-sunoo musisz wkońcu coś z tym zrobić,ona może umrzeć
-ale ja nie chce podejmować decyzji za nią,ona straci swoje doczesne życie
-chcesz by żyła czy by już nigdy sie nie obudziła i zgineła na wieki
-nie chce,chcd by było tak jak wcześniej czemu nie może tak być?!
-nie będzie już tego co było, przestań wkońcu żyć przeszłością
-ja nie umiem,tyle złego nas już spotkało czemu nie może być wkońcu dobrze czemu do cholery
-idz odpocznij i zastanów sie do jutra wieczora nad swoją decyzja
-a co jeśli sie nie zastanowię
-wtedy kto inny będzie musiał ją ugryźć a co za tym idzie nie bedziecie mogli być dłużej razem,wiesz jakie są reguły u konsekwencje
-to idiotyczne że osoba która kogoś ugryzie jest z nią wziazana na wieki
-ale takie są zasady, jeśli ty jej nie przemienisz zrobi to kto inny a wtedy nie będziecie już parą,ona bedzie musiała być z kim innym wiec dobrze sie zastanów
-dzieki za rade-prychnołem sarkastycznie wychodząc

mój mętlik w głowie po rozmowie był jeszvze większy nie rozumiałem nic.
głupie prawa wampirów po co to komu było. wiedziałem że hina sama sie nie przemieni musiałem jej pomuc ale bałem sie że bedzie na mnie wściekła że zadecydowałem za nią.
wrucilem do pokoju i stanołem w rogu ściany patrząc na nią z ciemności. jej twarz oświetlał księżyc który przebijał sie przez mroczne cienie drzew. nie mogłem sie na nią napatrzeć wyglądała tak pięknie, wyglądała jakby była martwa. była blada ale mimo to jej uroda sie nie zmieniła była tak samo piekna,urocza i słodka jak dawniej.

tkwiłam nadal w tej dziwnej rzeczywistości. jakbym tkwiła w krainie przeszłości lub w innym wymiarze gdzie nikogo nie było. czulam sie tu bardzo niebezpiecznie i niespokojnie, ledwo miałam co do jedzenia. byłam brudna i poobdzierana gdy szukałam czegoś co da się zjeść. każdego dnia pisałam coś na podobieństwo dziennika w starym zeszycie który znalazłam w zamku chłopaków.

,,dzień 87
dzisiaj udało znaleźć mi się jakieś kartofle,nie były one za świerze ale nadawały sie do jedzenia,poszłam bliżej miasta i znalazłam jezioro w którym zebrałam pitnej wody. nie wiem jak długo tutaj bede,czy ktokolwiek przybedzie mi na ratunek, nie wiem gdzie jestem,co to za miejscem wszystko mimo że znam jest mi obce,nie czuje się tu dobrze"

,,dzień 100
skończyła mi sie woda pitna wiec muszę iść do jeziorka, nie znalazłam dzisiaj nic do jedzenia chce poszukać w mieście jakiś nasion lub jakiś produktów z długą datą ważności,nie wiem czy dam rade,dzisiaj gdy szukałam jedzenia obtarlam sobie noge o korzeń,strasznie krwawi"

,,dzień 105
strasznie tęsknię za chłopakami nie wiem gdzie są,czy mnie szukają.
chce znowu zobaczyć sunoo i sie do niego przytulić, dlaczego mnie tutaj zostawili, przecierz jesteśmy przyjaciółmi gdzie oni są i dlaczego nie pomoga mi"

•|Polaroid Love|• Enhypen Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz