2. Bezkonkurencyjni

1.5K 30 0
                                    

Sezon szybko się skończył- tak wygrałam swoje 2 mistrzostwo- tak samo jak zima i nim się obejrzałam już siedzę w bolidzie na kolejnym treningu roku 2019.
Kolejny rok ścigania się w F2, nie to że coś mi nie pasuje, bo naprawdę kocham się ścigać i zespół też jest świetny, ale moim celem ciągle jest dostanie się do Formuły 1, co nie jest takie proste jak jest się kobietą.
Bolid sprawuje się naprawdę znakomicie.
Po ostatnim sezonie zespół wprowadził duże zmiany i bałam się, że coś przekombinują, ale bardzo pozytywnie się zaskoczyłam, bo dziś nie miałam praktycznie żadnej konkurencji.
Niedzielny wyścig poszedł znakomicie. Zajęliśmy podwójne podium i nie mieliśmy sobie równych.
Po konferencjach prasowych postanowiliśmy wraz z chłopakami z zespołu pójść do klubu poświętować. Opijaliśmy początek nowego sezonu i kolejny świetny wynik.
Wróciłam do hotelu nieźle wstawiona i rzuciłam się na łóżku. Podłączyłam do ładowania swój telefon, bo nawet nie zauważyłam kiedy bateria padła i zobaczyłam 5 nieodebranych połączeń od Toto. Moje ostatnie szczątki rozumu i świadomości postanowiły oddzwonić do niego jutro rano, bo w aktualnym stanie myśle, że nie dogadalibyśmy się, a nie miałam też ochoty wysłuchiwać później wykładu o tym żebym następnym razem piła z rozumem.

Fast Life/C.L.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz