Prolog

1.7K 52 4
                                    

Czuję i widzę ciemność, która po raz kolejny w życiu mnie otacza…

Nie czuję już bólu… 

Czuję, jak znów upadam, przez moje nogi, które wydają się być jak z waty…

Tracę jakąkolwiek siłę, którą dotychczas miałem…

Nawet łzy zatrzymują się w połowie swojej ścieżki po moich policzkach…

Włosy wpadają mi samowolnie do oczu, ale nie dam rady nawet ich odgarnąć…

Słyszę kroki oddalające się w dal pokoju, a zaraz po tym trzask drzwi…

Światło na korytarzu gaśnie i zapada nieprzyjemna czerń i głucha cisza…

Oczy mi się zamykają i nie chcą otworzyć z powrotem…
 
Ciężko mi złapać powietrze do płuc…

Gardło ściska mi się niemiłosiernie…

Czuję jak serce spowalnia swoją pracę i raczej już nie przyspieszy…

Czy ja…

Umarłem…?

Ehhh... Oto i prolog. Jest całkiem głęboki, jak na mnie xD. Coś czuję, że dobrze będzie mi się pisać książkę. Mam nadzieję, że spodoba Wam się fabuła i miło przyjmiecie tą opowieść <3
Buziaczki, pianeczki, ily <3
~Kornel~

I feel love... I'm lovedOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz