Chyba nie widzę kontynuacji tej książki, nie mam motywacji, by dalej ją pisać. Może ją zawieszę póki co?
Nienawidzę siebie za to, że jestem strasznie wrażliwy i wszystko, co usłyszę, trafia we mnie ze zdwojoną siłą.
Dowiedziałem się, że "po prostu nie warto" czytać mojej książki.
Wiem, że jestem beznadziejny, bo piszę to już dwa lata i skończyć nie mogę.
Ale powiem, że zraniło mnie to.
Każdy rozdział wymagał ode mnie czasu, a także pomysłu, co jest wiadome, aczkolwiek wkładałem i wkładam w to dużo pracy jak i serce.
Chcę uszczęśliwić was tą lekturą.
Najwidoczniej niezbyt mi się udaje, naprawdę się starałem, by ta książka była jak najlepsza i spełniała wasze oczekiwania.
Nie chcę, by ktoś czuł się przeze mnie zraniony przez to, że to napisałem, ale chciałem oznajmić, że chyba nie będę więcej pisał, sam nie wiem.
Zabiło to we mnie wszelakie chęci.
Buziaczki, pianeczki, ily <3
~Kornel~
CZYTASZ
I feel love... I'm loved
RomanceAster nie ma łatwego życia. Jest piętnastoletnim chłopcem z zaburzeniami psychicznymi, a także lękowymi oraz nerwowymi. Kiedy miał osiem lat, stracił rodziców i był zmuszony do zamieszkania w domu dziecka. Nie miał żadnych bliskich, którzy zabraliby...