Obudziłam się przytulona do Jake'a chłopak nadal spał, spróbowałam się wydostać bez obudzenia go, udało mi się bez problemu wzięłam telefon z ławy i spojrzałam na zegar była godzina 15:29 czyli trochę pospałam, nie kładłam się znowu na kanapę do chłopaka tylko wzięłam telefon i kurtkę, założyłam buty i wyszłam z domu. Odrazu napisałam do Jake'a.
Ja już musiałam niestety wracać do szpitala. 😕
Jak wstaniesz błagam odpisz.
Jeśli jutro będziesz miał siłę możesz mnie odwiedzić obiecuje, że będziesz miał wtedy całą moją uwagę. 😊Schowałam telefon do kieszeni kurtki gdy wkładałam telefon poczułam jakieś kwadratowe opakowanie już wiedziałam co to było wzięłam to do ręki i wyrzuciłam do najbliższego kosza. Założyłam kaptur od kurtki wsumie mogłam zabrać chłopakowi bluzę ale zapomniałam :( no trudno nie będę już sie wracać. Szłam jak najszybciej, ponieważ było mi zimno i chciałam wytłumaczyć wszystko Nickowi.
***
Dotarłam na miejsce i po cichu odwiesiłam kurtkę na wieszak i wróciłam do sali. Na szczęście nikt nie zauważył mojej nieobecności oprócz Nicka gdy tylko weszłam przez drzwi do sali chłopak był na mnie wkurzony i odrazu zaczął się wypytywać.
Gdzie byłaś przez tyle czasu?
Byłam z Jake'iem.
Gdzie byliście?
W moim domu.
Dlaczego nic mi nie powiedziałaś?
Nie miałam czasu.
Co się stało, że nie miałaś czasu?
Jake miał załamanie i zrobił coś głupiego przeze mnie.
To nie powód żeby uciekać z szpitala.
Dla mnie to bardzo ważny powód, a poza tym jestem przecież cała i zdrowa.
Nawet nie wiesz jak się martwiłem! Poszłaś sobie na kilka godzin i nawet nie raczyłaś mi powiedzieć, że gdzieś idziesz.
Ale ja nie muszę Ci się z wszystkiego spowiadać.
Tak? To super rób tak dalej ale nie licz, że wtedy nadal będę twoim przyjacielem.
Nick przepraszam, nie chciałam żeby tak wyszło naprawdę. Nie chciałam żeby Jake robił sobie krzywdę przeze mnie. Zależy mi naprawdę na was obu. Obiecuje, że taka sytuacja już nie się powtórzy.
Trzymam za słowo.
Powiedział uśmiechając się dobrze, że on nie umie zbyt długo się gniewać. Podeszłam do niego i przytuliłam go nie czekałam długo, aż Nick odwzajemnił uścisk. Oderwaliśmy się po chwili i usiedliśmy obok siebie na łóżku Nicka, następnie wyjaśniłam mu całą sytuację, która miała miejsce dzisiaj. Nikt nie wiedział co powiedzieć, więc poprostu siedzieliśmy w ciszy nagle przypomniało mi się, że mój telefon został w kieszeni kurtki.
