Rozdział 10 Chyba nas nie zabiją.

14 3 0
                                    

Jakieś dwadzieścia minut po powrocie zebrałyśmy się już przebrane w suche ubrania w moim pokoju i próbowałyśmy zrozumieć co się wydarzyło.

Leżałam na brzuchu na łóżku, a obok mnie siedziała Evie, na dywanie była Danika, a na pufie siedziała Iris. Żadna z nas nie wiedziała co powiedzieć. Dopiero teraz to przetrawiłam i dochodziłam do siebie. Ból głowy się zmniejszył, ale i tak sądziłam, że jak najszybciej muszę iść spać.

Wciąż zastanawiałam się, czy to była prawda, ale musiała być. Jak inaczej wytłumaczyć moją ranę? W końcu same czarowałyśmy.

Była to jedna z najbardziej dziwnych rzeczy w naszym życiu, ale jedno postanowiłam. Kiedy obudziłam się z raną zdecydowałam, że muszę się nauczyć używać mocy. Wiedziałam, że dziewczyną się to nie spodoba, ale to była właściwa
decyzja.

-Co teraz zrobimy? -zapytała Evie

-Nie wiem.

Zapadła głucha cisza.

-Może komuś powiemy-zaproponowała Iris

-Genialny pomysł, uznają nas za wariatki-powiedziała sarkastycznie Danika

-Wiem, ale co zrobimy?

Nikt nie umiał na to odpowiedzieć.

-Jakim cudem te stwory się pojawiły? -zapytała Evie

-Nie wiem, może coś się wydarzyło przed ich przybyciem, co ich ściągnęło?

-Nic takiego nie było Laila- powiedziała Danika

-Czyli nie wiemy co mogło je tu ściągnąć?-podsumowała Iris

-Nawet jak nie wiemy, to i tak powinnyśmy uważać.

-No, ale chyba nie zaatakują nas w sali lekcyjnej- powiedziała Evie

-Mogą-Iris była przerażona

-Pewnie to zrobią. Wlecą i nas pozabijają na oczach ludzi, a później sobie spokojnie wyjdą-Evie się uśmiechnęła- Lub będą
siedzieć na lekcjach i za nas się uczyć.

-To nic śmiesznego- powiedziała Danika

-Wiem, ale zawsze Evie nas uleczy.

-Może być za późno.

-Lub nie-odpowiedziałam Danice

-Nie znam za bardzo mojej mocy, ale sądzę, że mogę leczyć duże obrażenia. Sama się szybko regeneruję. Laila była
pierwszą osobą, której uleczyłam dużą ranę i się udało, a mi się nic nie stało.

Kiwnęłam głową na znak, że się z nią zgadzam.

Danika wciąż wyglądała na nie przekonaną.

-Czyli co z tym robimy? -zapytała Iris

-Nic.

-Może…

-Iris, to nie wypali. Zbyt wielkie ryzyko by komuś powiedzieć.

-Dobra.

-Same potrafimy się obronić, a związku z obroną, to postanowiłam potrenować moce.

-Co?!-zapytała Danika-Wiesz jakie to niebezpieczne?!

-Tak samo jak brak kontroli. Mogłam was dziś zranić.

-Zranisz się ćwicząc.

-Masz racje, ale dzięki temu będę użyteczna. Następnym razem będzie mogła lepiej nas obronić.

-Laila…

-Nie możemy wiecznie siedzieć i się ukrywać. Jest to łatwiejsze i lepsze, ale sytuacja zmieniła się i nasz sposób myślenia
też musi.

-Nie chcę cię po prostu stracić.-powiedziała

-Nie stracisz, nigdzie nie idę.

Patrzyła mi w oczy i widziałam w nich strach.

-Chyba masz racje…

-Dzięki.

Zapadła cisza i po prostu na siebie patrzyłyśmy.

-Dobra, trzeba cos zrobić.-powiedziała Evie

-Co?

Wzięła mój komputer i go odpaliła.

-Obejrzymy film.

-Teraz?

-A kiedy Iris? Trzeba się wyluzować i to razem. Więc co oglądamy?

Danika się uśmiechnęła i razem z Iris usiadły obok nas.

-Może horror?

-Błagam cię, nie! Już dziś jeden był.

-No dobrze.-powiedziała Danika

-Pamiętnik-powiedziała Iris

-Nie.

-To co?

-Może The Kissing Booth?-zaproponowałam.

Iris się skrzywiła.

-Jest idealnie.-powiedziała Danika czym mnie zaskoczyła.

-Tak?

-No, Evie odpalaj. Ja idę po chipsy i cole.

Wyszła z pokoju, a w tym czasie Evie odpaliła Netflixa.

Wróciła i podała Iris miskę i nam kubki.

-Zaczynamy.-odpaliła film

Nie wiem, w którym momencie zasnęłam, ale oparłam głowę o Evie i gdzieś przy ich pierwszym pocałunku odpłynęłam.

Potrzebowałyśmy wszystkie tego odpoczynku.

Ostatni tydzień był bardzo dziwny i wyczerpujący. Najdziwniejsze było to, że te stwory pojawiły się tak nagle- nie wiadomo
skąd. Miałam nadzieję, że już nigdy ich nie spotkam.

Nagle przypomniałam sobie coś intrygującego. Przed pojawieniem się stwora miałam takie samo dziwne uczucie gdy
spotkałam Deamona. Jakby byli ze sobą powiązani. To nie było logiczne, jakby teraz cokolwiek było logiczne.

Stella: Ognista GwiazdaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz