Spadałam w ekspresowym tempie.
Powietrze uleciało z płuc, a żołądek przeniósł się do gardła. Byłam przerażona. Może to nie był dobry pomysł.
Nie, to na pewno był zły pomysł użyć mocy.
Co ja w ogóle myślałam?!
Zobaczyłam przed oczami drzewa, a następnie mocno walnęłam o gałęzie i obraz się zamazał. Znowu o coś uderzyłam.
Ból zaczął promieniować.
Wszystko mnie już bolało i wiedziałam, że upadek nie będzie miły.
Chciałam już tylko stracić przytomność.
Ramie mi pulsowało i czułam jakby moja głowa miała za chwilę pęknąć.
Poczułam smak krwi w ustach.
Oczy zaczęły mnie szczypać.
Nic już nie widziałam. Byłam na skraju świadomości.
Nagle poczułam coś miękkiego i ciepłego.
Potem nic już nie było.
...
Nagle uderzył mnie ogromny ból głowy. Zaczęłam odzyskiwać świadomość.Po chwili zorientowałam się, że jestem przez kogoś niesiona.
Niósł mnie Deamon!
-Puść mnie. -wychrypiałam
-Chyba sobie żartujesz Gwiazdko-powiedział-Jesteś ranna.
Przewróciłam oczami.
-Dam radę sama iść-powiedziałam dobitnie
Byłam jednak pewna, że mój głos brzmiał słabo.
Tak samo się czułam.
Spojrzał mi w oczy.
Byłam pewna, że zobaczyłam w nich ból, ale zniknął równie szybko jak się pojawił.
-Co się stało?
Nie pamiętałam nic oprócz przerażenia, bólu i ciemności.
-Nic-powiedział Zayne
-Jak to nic?! To czemu Deamon mnie niesie i uważa, że jestem ranna?
Nikt nic nie powiedział.
-Co się stało?-powiedziałam dobitnie
-Zobaczyłaś, jak rozmawiam z Deamonem...
-Wy walczyliście-przypomniałam sobie
-Była burza, a ty się potknęłaś i uderzyłaś w głowę.
Wiedziałam, że kłamie.
Sukinsyn. Ukrywał to co się wydarzyło.
Dopiero teraz sobie przypomniałam potwora i inne szczegóły.
Chcieli bym nie zadawała pytań i uwierzyła w ich wersje wydarzeń.
W tamtym momencie zorientowałam się, że wiedzą więcej. Nie byli zdziwieni, kiedy pojawiał się stwór.
Kim oni do cholery byli?!
Przez długi czas trwała cisza.
-Za ile będziemy w szkole?
-Już niedługo-powiedział Deamon
Nagle sobie o czymś przypomniałam.
-Zostawiłam moją torebkę. Muszę po nią wrócić.
Pewnie mi wcześniej spadła.
-Wziąłem ją-powiedział Zayne
-Dzięki. -mruknęłam
-Proszę.
Reszta drogi minęła w ciszy.
Weszliśmy na teren szkoły. Nikogo tu nie było, ale obawiałam się, że jak ktoś nas zobaczy to rozpoczną się plotki i rozmowy
na nasz temat. Wolałam unikać bycia w centrum uwagi, ale ostatnio chyba mi nie szło.Zayne otworzył drzwi i byliśmy w środku.
Od razu skręciliśmy do gabinetu dyrektorki.
Idąc tam minęliśmy kilkoro uczniów, którzy byli bardzo zdziwieni naszym widokiem. Zayne zapukał i weszliśmy.
-Co się stało?!-zapytała dyrektorka-Posadź ją tu-wskazała na jeden z foteli
Kiedy mnie posadził dopiero w tedy zobaczyłam panią.
Włosy spięła białą spinką. Miała na sobie jasno fioletową koszulkę i białe dżinsowe spodnie, a na nogach fioletowe obcasy.
-Jak się czujesz? -zapytała mnie, zniżając się do mnie
-Głowa mnie boli, tak samo brzuch, ramie i chyba wszystko.
-Za chwilę będzie lepiej.
Wyszła z gabinetu i zawołała- Ambar!
-Tak?-Pójdź po pielęgniarkę.
-Dobrze.
Zamknęła drzwi i podeszła do chłopaków.
-A wam co się stało?
Przez chwilę, żaden nic nie mówił, aż odezwał się Zayne.
-Pokłóciliśmy się, a potem zobaczyliśmy jak Laila się przewróciła i została ranna.
-A twoja wersja Deamon?
-Taka sama.
-Laila?
Wszyscy się na mnie spojrzeli.
-Też tak samo to pamiętam...
Dyrektorka kiwnęła głową, a po chwili do środka weszła Ambar z pielęgniarką.
Przyjaciółka była ubrana w ametystowy top na ramiączkach i czarną, rozkloszowaną spódnicę. Na nogach miała czerwone
trampki. Proste włosy spięła w wysoki kucyk.-Kogo mam pierwszego wziąć?
-Lailę-odpowiedziała dyrektorka
-Dobrze, dasz radę iść sama? -zapytała pielęgniarka
-Chyba tak.
Podniosłam się, ale od razu się zachwiałam. Gdyby nie Deamon, który mnie podtrzymał to bym upadła.
-Dam radę iść-powiedziałam i na niego spojrzałam.
-Serio? Zawsze musisz być taka uparta?
Przewróciłam oczami.
Wziął mnie na ręce i zaczęliśmy iść za pielęgniarką.
Musiałam przyznać, że dobrze czułam się jak mnie niósł. Czułam się bezpieczna.
Ale czy to było poprawne uczucie?
Po tym co zobaczyłam, zaczęłam wątpić.
CZYTASZ
Stella: Ognista Gwiazda
RomanceCztery najlepsze przyjaciółki rozpoczynają swój drugi rok nauki w liceum, który zmieni ich życie po raz drugi na zawsze. Lata temu tragiczny wypadek odmienił i zniszczył wszystko w co wierzyły. Przyjaciółki dzięki niemu zyskały przerażające moce i...