- Co pan chce zrobić z tymi kluczami?
- Może nie zostawili tych kluczy w zamku. Wtedy ja bym włożył te, i by nie mogli wyjść. Bo moi koledzy mają mecz.
- Dobrze.
Podbiegłem z tymi kluczami do drzwi. Uff nie zostawili klucza w zamku. Teraz to ja włożyłem klucz i zamknąłem ich.
- Proszę pana? Nie ma tam okna?
- Nie ma.
- Jest! Niech pan zamknie restaurację. Ja dzwonie do kolegi, bo jest przerwa w meczu.
- Halo? Robert? Masz czas?
- No trochę mam. Masz jakiś trop?
- Nawet lepiej.
- No to mów.
- Są zamknięci w kiblu w tej małej restauracji.
- Super! Będziemy jak najszybciej się da.
Pov: Lewy
<Po meczu>
Byłem na tym meczu Gavi ze stresu się zrobić agresywny i dostał żółtą kartkę. Strzeliłem bramkę, a nawet dwie. Chcieliśmy już opuszczać stadion gdy zaczepił nas Pedri.
- Mieliście mi powiedzieć co się stało.
- Dobra, chodź z nami to ci wytłumaczmy.
<W restauracji>
- Nicola! Gdzie ten debil!? - Spytałem.
- Tu w kiblu. - Odpowiedział.
Podeszliśmy do drzwi. Gavi z Pedri'm się odsunęli. Mbappe z Anką patrzyli przez szybę. Otworzyłem drzwi. Ujrzeliśmy tam Krychowiaka, a za nim dzieci. Miał pistolet.
- Jeden ruch i po was koniec! Po dzieciach też!
- Uspokój się proszę. - Prosił Nicola.
- Czekam na Szczęsnego. On miał się tu pojawić.
- Nie wiemy gdzie jest. Nie odbiera telefonu. Gavi zaczął płakać. Pedri go przytulił. Nicola się cofnął. Każdy ruch mógł być nie bezpieczny. Czy to nasz koniec.
- Skąd widzieliście, że to ja!?
- Zostawiłeś... Kartkę... Z... Napisem... Że... Nienawidzisz... Polski... I... Jej... Reprezentacji...
- W taki sposób. Yhm już wasz koniec jest bliski.
W tym momencie...
______________
Musiałam
CZYTASZ
Lewy x Gavi x Przygody
JugendliteraturShip Lewy x Gavi. Mogą być: - Przekleństwa - Sceny 18 + - Głupie i bezsensowne sceny - Co najmniej jeden rozdział w tygodniu - Błędy #1 w geje- 15.05.2023