86. Niezręcznie

75 9 1
                                    

*Tymczasem w domu Lewego*
Pov: Szczęsny
Wstałem obolały. Ciekawe ile spałem. Pamiętam tylko to, że Nicola był i jest pojebem. Obudził mnie zapach stóp Messi'ego. Na kanapie, obok mnie i Messi'ego leżał lewy, który przeglądał telefon. Gavi stał i rozmawiał z Nicolą i Matty'm w kuchni.
- Głodny jestem! - Krzyknąłem tak, że mój kochany się obudził.
- Masz chleb z masłem. - Powiedział Gavi.
- Czemu sam chleb z masłem? - Spytałem.
- Bo tak. - Odpowiedział Nicola.
Wstałem, potem Messi i poszliśmy kulturalnie zjeść ten chleb. Czułem się oszukany, bo Lewy dostał jajecznicę. Potem przyszły dzieci. Coś tam marudziły. Matty i Nicola zabrali je na plac zabaw.

*Tymczasem u Pedri'ego*
Pov: Araújo
Szedłem sobie z Pedri'm. Dziwnie się trochę zachowuje, ale no trudno. Ale w sumie to jest nawet słodki. W pewnym momencie się...
Pov: Pedri
Wyjebałem się o patyk. On mnie złapał... Za tyłek? O! Ja! nie mogę! Spojrzał się na mnie niezręcznie.
- Sorry... Nie chciałem by to tak... Wyszło...
- Nic się nie stało.
- Na pewno?
- Tak, na pewno.
Niby niezręcznie, ale czy na to nie czekałem? Dobra idemy dalej

  

Lewy x Gavi x PrzygodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz