66. Obiad w domu Lewego to impra Szczęsnego

79 9 2
                                    

Powiedziałem o tym Lewemu. Czyli to Marina. Yhm. Ciekawe. Było późno więc poszliśmy spać.
<3 h przed obiadem>
Pov: Lewy
Wstałem i przypomniałem sobie, że dziś ten obiad. O kurwa! Już 10.
- Gavi! Gavi! Gavi!
- Ymmmeee czemu mnie budzisz!?
- Już 10, a dziś obiad!
- Co! Dobra już wstaje!
Wstaliśmy, ubraliśmy się i poszliśmy  do kuchni.
- Co robimy? Gavi?
- Nie wiem! Idziemy do Szczęsnego i Messi'ego. Pomogą nam.
- Dobra.
Zapomniałem, że oni są naszymi sąsiadami. Zapukałem. Otworzył Messi w majtkach i w za dużej koszulce, jak się domyślam to koszulka Szczeny.
- Hej Messi! Mamy problem! No bo mamy kolację z rodzicami Gavi'ego, na 13, a nic nie mamy. Pomożecie?
- Pewnie. Kochani.
I zjawił się Szczęsny w podobnym ubraniu, do tego Messi'ego. Ruszyliśmy. Gavi na zakupy. Ja sprzątać z Szczęsnym. Messi pilnował swoich dzieci i moich też.
<11.30>
Gavi wrócił. Dom doprowadzony do perfekcji. Stół nakryty. Teraz najtrudniejsze. Postawiliśmy na polskie danie i zupę, czyli rosół z schabowym. Messi wyszedł na chwilę, i wrócił z jakimś polskim winem. Postawił je na stole. O wyjął z szafki kieliszki. Zaraz! Skąd on wie gdzie trzymam kieliszki? Dobra chój!
<12.50> 
Pov: Gavi
Musimy jeszcze dziewczynki i siebie ładnie ubrać. Lewy powiedział, żeby dziewczynki były grzeczne, chociaż zawsze są. Messi z Szczęsnym udali się na górę z dziećmi.
<13.20>
- Dzień dobry! Przepraszamy za spóźnienie. Dobrze, a więc gdzie jest narzeczony naszego syna? - Spytał Ojciec Gavi'ego.
- Tutaj! - Poszedłem do Mężczyzny i podaliśmy sobie dłonie.
Usłyszeliśmy huk! Kurwa! Te debile! Pomogły mi ale takie rzeczy odwalać!
- Co to było? - Spytał.
- Ym sąsiedzi mają imprezę teraz.
Ujrzałem, że Szczena i Argentyńczyk siedzą na schodach, w swoich pięknych ubraniach, popijając jakiś trunek.
- Aha. Dobrze może zasiądziemy już do stołu. - Zaproponował Ojciec Gaviry.
- Co to jest? - Spytała jego Matka.
- Rosół i kotlet schabowy. Tradycyjny polski obiad.
- Ym czyli pan z Polski. Kochana byliśmy kiedyś chyba na meczu w Polsce. Prawda?
- Tak, tak kochanie. 

 

Lewy x Gavi x PrzygodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz