16. Kupić parówki oraz z pół tora litra wódki

179 10 1
                                    

- Cześć dziewczynki. - Przywitałem się z córkami.
- Hej tato  - Odpowiedziała Klara.
- Hej! - Powiedziała Laura.
- Musimy kupić jedzenie, bo nie mam w lodówce.
- Okej. - Odpowiedziały dziewczynki jednocześnie.
Nie zdążyły się jeszcze rozebrać, więc ja się ubrałem i wyszliśmy.
- Klara chcesz tę parówki?
- Tak. Szkoda że nie ma wujka Gavi'ego, bo on nie spała parówek jak ty.
- Haha.
*Myśli
Zastanawiałem się czy powiedzieć dziewczynką, że Gavi jest w domu. Miał kaca. Lepiej, żeby może nie mówić dopóki nie wytrzeźwieje. Tak będzie najlepiej. O nie! Jak dziewczynką wytłumaczę to, że nie będę mieszkał z ich mamą i to że wujek Gavi, to nie tylko mój kolega. Szczęsny. Zadzwonię do niego po radę o 23.27.
Podszedłem do dziewczynek, które się nudziły.
- Wybierzcie żelki i chipsy. - Powiedziałem do córek.
- Mama nam nie pozwala jeść takich rzeczy. - Odpowiedziała Klara.
- Byłyście grzeczne, a mama nie musi wiedzieć.
- Ok. - Powiedziała Laura.
- A i kupcie dwie paczki żelek, bo druga będzie dla mnie.
Odbiegły. Oby się nie zgubiły. Podeszłam do działu z herbatami. Wziąłem jakiś rumianek i miętę, może to pomoże mojemu chłopakowi. Dziewczynki wróciły z 3 paczkami chipsów i 4 paczkami żelek.
- Klara miały być dwie paczki żelek.
- Wiem, patrz!   
Wskazała kartkę z napisem o promocji (ten sklep, to była polską biedronka, więc ceny i promocje były w zł).
- Aaa jest promocja to możesz, ale nie zjedzcie wszystkiego na raz.
- Okej.
Przy kasie, była półka z alkoholem polskim. Podeszłam tam, bo czemu nie. Wziąłem trzy harnasie, trzy okocimy i kasztelana.

 

Lewy x Gavi x PrzygodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz