Pov: *King*
Dalej przed oczami miałem widok smutnej Luz. Dalej czułem jej uścisk na łapkach.
- King. Chodź zajmiemy się Sowią Bestią! - zaśmiał się Collector i teraz zauważyłem Ede zmieniona w bestie.
- Collectorze ja się tym zajmę - podleciałem do Edy.
- Nie nie. Uspokoimy tą bestie - nagle jakaś gwiazda poleciała w prost na Ede.
- Eda! - i poleciała na sam dół.
- Dlaczego to zrobiłeś?- Żeby ją jakoś uspokoić - wzruszył ramionami.
- Czas na zabawę w Sowi Dom! - niestety musiałem lecieć z nim.Latający po całych wrzących wyspach widziałem jak zmienia wiedźmy w kukiełki. *Muszę znaleźć Lilith* A nie wiem gdzie oni są.
- King będziemy się teraz świetnie bawić!
- Taak... Napewno - smutno mi było.
Gdy się to wszystko skończyło pobiegłem poszukać Edy. W torbie miałem dla niej eliksir. Znalazłem miejsce gdzie była przez jej ryki. Rzuciłem do niej eliksir i momentalnie wróciła.
- King? - przetarła oczy.
- Gdzie jest Luz? - spuściłem głowę.- W świecie ludzi... Chciała zostać by znaleźć ciebie... Dlaczego czuje, że coś źle zrobiłem!? - usiadłem i zacząłem płakać.
- King - wiedźma usiadła obok i zaczęła mnie głaskać.
- Uratowałeś tą upartą dziewczynę - zaśmiała się.
- Dobrze zrobiłeś King - widziałem, że też jest smutna.
- W końcu wróciła do domu- Ale nie jest tam sama
- Kto tam z nią jest?
- Willow, Gus, Amity i ten Złoty Strażnik
- O Tytanie - złapała się za głowę.
- Będą próbowali wrócić... A co z Belosem?- Został jakby... "Zmiażdżony" przez Collectora
- Eh... Raine! Lilith! Hooty! Gdzie oni są!? - bała się o nich.
- Em... Lilith i Hooty zostali zamienieni w kukiełki
- Co!? Jak?
- Chyba ma taką moc ale nie jestem pewien - skuliłem się.
- Hej King? Będzie dobrze - pogłaskała mnie.
- Tęsknie za Luz... Brakuje mi jej
- Mi też... Ale musimy walczyć
Pov: *Amity*
Z Willow porządkowałyśmy ten dom w lesie i próbowaliśmy coś wymyśleć jeśli chodzi o portal do domu. Siedziałyśmy i robiłyśmy burze mózgów.
- Hej dziewczyny - przyszła do nas Luz i Vee.
- Co tam robicie?
- Jakiś plan portalu - przeczesałam włosy.
- Głównie jest nam potrzebna Krew Tytana - latynoska usiadła koło nas.
- A nie da się wytworzyć takiej krwi tutaj? - spytała Willow.
- Nie zabardzo. Jest to także niemożliwe
- Kurde
- A w laboratorium? - spytała Vee.
- Słuchaj może by się to udało ale nie znam składu tej krwi a ani wy ani ja nie znamy jej składu - oparłam głowę o rękę.
- Luz! Camila cię woła! - usłyszeliśmy Gusa.
CZYTASZ
What Now Luz?... |The Owl House
AventuraHistoria dzieje się po 2 sezonie. Trochę pozmieniam historię, która trwała w 3 sezonie, oczywiście to co było w serialu będzie w małych urywkach i także będę kontynuować ich historię. Będą tutaj shipy, które wystąpiły w serialu. Mam nadzieję, że wa...