Pov: *Gus*
Zajęcia zaczęły się dobre 15 minut temu a Luz się nie pojawiła. A mamy dzisiaj zajęcia na temat ludzkich stworzeń. Chociaż ona się tam dobrze zna ale no.
- Przeczytajcie dwie strony na temat świata ludzi a ja pójdę zadzwonić - i odszedłem dzwoniąc do Amity.
- Cześć Gus? Jak zajęcia?
- Dobrze ale Luz nie ma od dłuższego czasu
- Wczoraj skarżyła się na ból głowy i poszła do Emiry i później przyjdzie na zajęcia
- Amity... Nie mam jej od 2 godzin... Z tego co inni nauczyciele mówili - cóż sam zacząłem się niepokoić.
- Po zajęciach pójdę do Huntera i spotkamy się później- Jasne... Narazie - rozłączyła się.
Wiem, że Luz zachowuje się dziwnie lub coś głupiego robi ale pytanie brzmi co się z nią teraz dzieje? Po zajęciach poszedłem od razu do Willow i Huntera.
- Gus! - usłyszałem dziewczynę i momentalnie przytuliłem.
- Co cię do nas sprowadza?- Cóż chciałem z wami i Amity zobaczyć co z Luz. Miała mieć ze mną zajęcia ale jej od 3 godzin nie ma
- To lecimy sprawdzić - Hunter wytrzepał ręce.
- Gackowo nie długo wrócę! - i polecieliśmy.Po drodze wzięliśmy Amity a z nami poleciała również Emira. Z tego co nam powiedziała to nic nie wykryła, żeby coś złego się działo z Luz. Będąc niedaleko domu dziewczyn pojawiały się ciągle smugi światła. Podlecieliśmy i byliśmy gotowi do walki.
- Co tu się-!? - zobaczyliśmy jakby... Tytana tylko kobietę?
- Dzieje!? - a obok była Eda i King.
- Cześć młodzi! Sprawdzamy coś
- Kto to? - oni tak samo jak Tytan spojrzeli na nas zdziwieni.
- Żartujecie sobie?
- Nie mówiłaś im?
- Chciałam pokazać w innej chwili! - i nagle pojawiła się Luz.
- I całą niespodzianka poszła się-!... Khem... Poszła w piach- Nic nie mówiłaś, że zmieniasz się w Tytana!? - Willow tak samo jak ja byliśmy podekscytowani.
- Dawno się to stało
- Trzy lata temu - odparł King.
- I tyle nic nam nie mówiłaś!? - zdziwiła się Amity.
- Myślałam, że już nie mogę używać mocy Tytana niedawno odkryłam, że z pomocą Kinga mogę się zmienić
- Dobra a teraz siadaj - Willow jej rozkazała.
- Amity prosiła bym sprawdziła czy napewno z tobą okej - zdziwiła się ale dała się zbadać.
- Wiem, że nie było mnie na zajęciach ale chciałam się upewnić czy mogę się zmieniać
- Ja nie jestem zły, ale inni profesorowie trochę wiedząc, że to ty
- Dzięki za troskę ale dam radę - podziękowała starszej siostrze Amity.
- Mija! - usłyszeliśmy Camile, który biegła do Luz.
- Mamo? O co chodzi - powiedziała jej coś na ucho i dziewczyna również zesztywniała.
- Jesteś pewna?- Wszystko gra? - spytałem Camili.
- Słuchajcie nie martwcie się nami. Luz na tą noc będzie u mnie i jutro wróci... Mam do niej parę rodzinnych spraw - czułem, że kłamie ale nie będę naciskał.
- Rozumiemy - Willow z Amity się uśmiechnęły.
- Ale to już ma iść? - spytała Eda.
- Gdzieś koło 18 a jest... 11 więc ma dużo czasu
- To już na zajęcia! - rozkazałem Luz i momentalnie się zaśmialiśmy.
- Już lecę - i poszła ze mną.
Na miejscu poszedłem na swój stopień, gdzie prowadzę zajęcia. Luz nie miałam dzisiaj ze mną zajęć tylko z innymi. Po wszystkich zajęciach, które prowadzę się zakończyły, a ja poszedłem do przyjaciół.
- Ciekawe co się stało, że Luz musi iść do świata ludzi
- Pewnie jakiś obiad lub jakaś kolacja rodzinna
- Ale by tak reagowała jakby zdenerwowana? - zdziwiła się Willow.
- Cóż...
- Zobaczymy jak jutro wróci
CZYTASZ
What Now Luz?... |The Owl House
PertualanganHistoria dzieje się po 2 sezonie. Trochę pozmieniam historię, która trwała w 3 sezonie, oczywiście to co było w serialu będzie w małych urywkach i także będę kontynuować ich historię. Będą tutaj shipy, które wystąpiły w serialu. Mam nadzieję, że wa...