#32

248 23 4
                                    

Selin Atakan nie poddaje się łatwo. Z tego właśnie powodu następnego dnia pojawiła się w ArtLife. Czuła na sobie spojrzenie wszystkich. Wiedziała, że nikt nie zna powodu, dla którego zaręczyny jej i Serkana zostały zerwane. Aydan Bolat nie pozwoliła by taki skandal ujrzał światło dzienne. Selin wiedziała, że popełniła błąd, ale chciała drugiej szansy. Szansy na lepsze życie. Serkan był gwarancją komfortu, dobrobytu i prestiżu. Sama nie była w stanie zapewnić sobie niczego. utkwiła wzrok na Edzie. Słyszała o wielkiej miłości Serkana Bolata. Byłą ciekawa kobiety, która sprawiła że niewzruszony Serkan Bolat uśmiechał się w ten sposób. Przy niej nigdy nie był taki. Nigdy nie miał takiego blasku w oczach, radości i beztroski. 

- Co Ty tutaj robisz? - zapytał Engin wychodząc ze swojego gabinetu

- Dzień dobry. Dawno się nie widzieliśmy - powiedziała z uśmiechem 

- Jak widzisz nie tęskniliśmy zbytnio. Po co przyszłaś? - dopytywał 

- Chcę porozmawiać z Serkanem. Musimy coś sobie wyjaśnić - powiedziała 

Engin zaśmiał się ironicznie. Podszedł bliżej Selin i zmierzył ją wzrokiem. Nie lubił jej i to dało się zauważyć gołym okiem. Selin nie zamierzała jednak rezygnować tak łatwo. Stała pewnie. 

- Lepiej będzie jeśli wyjdziesz. Jak widzisz jesteśmy zajęci. Serkan ma ogrom pracy i nie ma czasu na niezaplonowane wizyty. W przeciwieństwo do Ciebie, ma na swojej głowie cała firmę i bardzo napięty grafik. Doskonale wiemy, że nie lubisz czekać - wytknął 

- Nie przyszłam do Ciebie i to nie z Tobą będę dyskutować. To czy poczekam czy też nie to nie Twoja sprawa. Dlatego właśnie wejdę teraz do tego gabinetu i nic Ci do tego - powiedziała pewnie

- Nigdzie nie pójdziesz! Mało Ci jeszcze? Nie kompromituj się bardziej i po prostu odejdź. Daj mu wreszcie spokój! - uniósł się 

- Engin ma rację. Dzisiaj będzie trudno złapać Serkana w wolnej chwili. Jest na spotkaniu i nie wiemy, ile to potrwa. Osobiście przekaże mu, że chciałaś się z nim widzieć - wtrąciła się Eda

- Nikt nie pytał Cię o zdania, więc zamilcz. Poza tym nie jesteśmy na Ty... Nie będę podporządkowywała się komuś, kto nie ma znaczenia - warknęła 

- Selin - usłyszał chłodny głos Serkana 

Wszyscy podnieśli wzrok na drzwi wejściowe, w których stał Serkan. Ściągnął okulary przeciwsłoneczne i podszedł do nich. Pewnie stanął obok Edy i ucałował jej czoło. Eda uśmiechnęła się do niego łagodnie. Po chwili odwrócił się do Selin i spojrzał na nią pytająco. 

- Wracajcie do pracy - zwrócił się do kolegów - Nie będziemy tutaj rozmawiać, zapraszam - powiedział wskazując dłonią na drzwi gabinetu 

Selin uśmiechnęła się zwycięsko i ruszyła przodem. Serkan westchnął i nabrał powietrza w płuca. Wiedział, że to nie będzie przyjemna rozmowa, ale musiał zakończyć ten temat i uwolnić się od jej osoby.

- Nie zamarzasz chyba z nią rozmawiać? Serkan ona jest jak dżuma - powiedział Engin

- Engin... Mam wszystko pod kontrolą. Spokojnie. Poradziłem sobie trzy kata temu, poradzę sobie teraz.  Nie martw się - zapewnił 

Serkan spojrzał na Edę, która wciąż trzymała jego dłoń. Eda patrzyła swoimi czekoladowymi oczami spod wachlarza długich, czarnych rzęs. To właśnie ona była jego siłą. Gdyby nie pojawiła się w jego życiu, nie byłby tym kim jest dzisiaj. Była jego aniołem stróżem. Wystarczyło jedno spojrzenie, by wiedzieć co myślą. Kiedy wszedł do gabinetu Selin siedziała już wygodnie w fotelu. Serkan usiadł na swoim miejscu i odsunął się możliwie daleko. Selin uśmiechnęła się do niego, pewna że to będzie miła i owocna rozmowa. 

- Chciałaś rozmawiać - powiedział chłodno 

- Wiem, że nie rozstaliśmy się w przyjaźni, ale chciałam Cię przeprosić. Zasługujesz na wyjaśnienia. To, co się wydarzyło między mną a Alpem było błędem. Nie ma dnia żebym tego nie żałowała. Zauroczył mnie, rzucił na mnie jakiś czar i całkowicie zaślepił. Nie wiedziałam co robię i jak wiele ryzykuję. Nie chciałam Cię zranić Serkan. Ironią losu jest to, że doceniasz co miałaś, dopiero kiedy to stracisz. Serkan... Ja wciąż cię kocham - wyznała 

- Kochasz... Selin nie chcę być brutalny, ale nie masz pojęcia o miłości. Jesteś egocentryczna, zachłanna, skupiona na sobie tak bardzo, że nie widzisz niczego poza swoim nosem. Cały nasz związek był jedną wielką mistyfikacją. Mimo tego, że nie wybraliśmy siebie z miłości miałem nadzieję, że z szacunku nie będziemy się krzywdzić. Ty jednak postanowiłaś zdradzić mnie z moim własnym bratem. Po trzech latach przychodzisz tutaj i twierdzisz, że wciąż mnie kochasz, a je nie wiem w którym momencie się we mnie zakochałaś. Przed czy po tym, jak wskoczyłaś mojemu bratu do łózka? - zapytał 

- Musisz to wyciągać? Myślałam, że zamknąłeś ten rozdział? - zapytała 

- Zamknąłem, dawno temu, ale to nie znaczy że zapomniałem i będę udawał że nic się nie wydarzyło - wyjaśnił 

- Nie sądzisz, że zasługuję na drugą szansę? Alp ją dostał, a Ty zawsze byłeś sprawiedliwy - powiedziała 

- To co jest między Alpem a mną nie powinno Cię obchodzić. To jest sprawa między mną  anim. Nie wiesz tego, ale między braćmi jest nierozerwalna więź, coś czego nie może zniszczyć nic. Mimo nieporozumień, złości, gniewu cały czas jesteśmy braćmi, rodziną. Nie myśl, że jesteś na równi z nim. Nigdy nie byłaś i nigdy nie będziesz Selin. Nie próbuj mieszać mi w głowie, manipulować mną, bo to nie działa. Wiem po co przyszłaś... Po tym jak wasz romans wyszedł na jaw, zostałaś z niczym. Murat Cię wydziedziczył, nie zostawiając niczego. Próbowałaś ułożyć sobie życie z Alpem, nie wyszło. Kiedy zostałaś bez żadnych możliwości wróciłaś z nadzieją, że dam się nabrać na Twoje sztuczne łzy, na zażyłość naszych rodzin i ich wieloletnią przyjaźń. Cokolwiek zaplanowałaś, to się nie stanie - wyjaśnił 

- Nie sądziłam, że myślisz o mnie w ten sposób - załkała - Ja naprawdę żałuję tego co zrobiłam. Popełniłam błąd, karygodny błąd i nie ma dla tego wytłumaczenia, ale ja naprawdę Cię kocham Serkan. Tęsknie za Toba, za naszymi wspólnymi wyjazdami, czasem spędzonym razem. Gdybyś tylko dał mi szansę, dostrzegł byś że się zmieniłam. Przewartościowałam swoje życie Serkan i wiem, że jesteś najważniejszy, zawsze byłeś - powiedziała ocierając łzy 

- Nie masz pojęcia o czym mówisz Selin. Jedyne co kochasz to siebie, pieniądze i wszystkie luksusy jakie za tym idą. Nigdy nie kochałaś mnie tylko ideę bycia ze mną. Podobało Ci się to, kim byłem i jak wiele mogłem Ci zaoferować, w zamian nie dając nic. To nie jest miłość Selin. Nie masz o niej pojęcia i ja też nie miałem. Wciąż się jej uczę, doświadczam wszystkiego co za sobą niesie i to jest właśnie moja siła, niewyobrażalna siła którą masz kiedy kochasz i kiedy jesteś kochany - powiedział z uśmiechem 

- To ta cała Eda tak wyprała Ci mózg? - zapytała zła 

- Otworzyła oczy i dała siłę - zapewnił - Dlatego właśnie teraz z Toba rozmawiam. Powiem to tylko raz Selin. Nigdy Cię nie kochałem. Nawet Cię nie lubiłem. Nie czytam książek do tyły, idę do następnego rozdziału i będzie tak tym razem. Nie chcę Cię więcej widzieć. Chcę żebyś zniknęła z mojego życia i zapomniałą o moim istnieniu. Wszystko jest już stracone, spaliłem za sobą tamten most. Rozumiemy się? - zapytał 

- Miałam nadzieję, że ta rozmowy potoczy się inaczej. Nie będę Cię więcej niepokoić. Przepraszam Serkan. Żegnaj - powiedziała wychodząc  





In My MindOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz