19. Jesteś potrzebny

47 1 16
                                    

Wraz z czerwonowłosym zabraliśmy bruneta do jego mieszkania. Był obolały, ale nic poważnego dla niego się nie stało.
- Weź... Boli - powiedział Taehyung, jak zajmowałam się jego zakrwawionym nosem.
- Wiem, że boli, ale muszę chyba coś zrobić z tym nosem.
- Rany... Co ten typ ode mnie chciał?
- Nie wiem - odpowiedziałam, a w tym czasie Hyunjin wsadził ręce do kieszeni.
- Ale najważniejsze, że nic ci nie jest - odezwał się, a ja w tym czasie położyłam dłoń na policzku mojego ukochanego.
- Hyunjin ma rację - pocałowałam bruneta w jego usta.
- To... Jednak to twój chłopak? - spytał mój przyjaciel, więc zwróciłam na niego wzrok.
- No jakoś tak wyszło - odpowiedziałam, a chłopak jakby się zawiesił - Hyunjin?
- Co?
- W porządku?
- Tak... Chyba już pójdę - zaczął iść w stronę wyjścia.
Odsunęłam się od mojego chłopaka i podążyłam za znajomym. Już chwycił za klamkę i miał już ją zacisnąć, ale położyłam dłoń na jego dłoni, która była na klamce. Chłopak spojrzał na mnie ze zdziwieniem w oczach.
- Może zostaniesz? - spytałam, a Hyunjin spojrzał na chwilę na Tae.
- Musisz się nim zająć, a też nie chcę wam przeszkadzać lub coś... A też nie jestem tutaj potrzebny - powiedział, a ja poczułam takie dziwne uczucie w środku.
WEŹ JENNIE SIĘ OGARNIJ!
- Co? Hyunjin... Nigdy nie będziesz mi przeszkadzał, a też jesteś bardzo mi potrzebny.
- Niby w czym?
- Po prostu w życiu. Hyunjin, nie wyobrażam sobie życia bez ciebie, więc mi tutaj bzdur nie mów, że nie chcesz przeszkadzać lub że nie jesteś potrzebny - pstryknęłam czerwonowłosego w nos, na co on delikatnie się uśmiechnął.
- Ja też nie wyobrażam sobie życia bez ciebie, Jennie.
- No ja myślę - szturchnęlam mężczyznę w ramię - No chodź się przytul.
Bez słowa Hyunjin mnie do siebie przyciągnął i przytulił. Mocniej się nie dało? Tak mnie przytulił, jakby chciał mnie udusić. Ignorując to poklepałam przyjaciela po plecach. Chciałam już się odsunąć, ale czerwonowłosy tak mocno mnie do siebie przytulił, że na to mi nie umożliwiał.
- Hyunjin... Możesz mnie już puścić? - zapytałam trochę szeptem.
- Oh tak - powiedział również trochę szeptem mój przyjaciel, a następnie się ode mnie odsunął.
- To... Może obejrzymy jakiś film?
- No możemy.
Tylko delikatnie się uśmiechnęłam, a następnie razem z przyjacielem poszliśmy do Tae i zaczęliśmy oglądać jakiś tam film.

Jenlisa - Your medicineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz