Teraźniejszość ~ 4 lipca 2017 rok, wtorek
Perspektywa Hanagaki Takemichi
- Ocknął się pan?!- Usłyszałem od razu po otworzeniu oczu.
- Gdzie ja..?- Wydusiłem z siebie.
- Wpadł pan na tory kolejowe.- Wyjaśnił mi facet który zauważył moje przebudzenie. Mój wzrok powędrował na kalendarz który miał wydrukowane na kartce 4 lipca 2017 rok. Czy ja naprawdę podróżowałem w czasie? Bo jak inaczej to wytłumaczyć? Snem? Czy to faktycznie mi się śniło!? Hę?
- Jakim cudem przeżyłem coś takiego?! Nie jestem nawet ranny!- Wydarłem się na zapewne całą tą salkę.
- Oto i pański wybawca!- Odezwał się ponownie ten facet.
- Czy możemy porozmawiać na osobności? – Zadał pytanie jakiś mężczyzna z krótkimi włosami w kolorze czarnym.
- Tak, oczywiście.- Powiedział mężczyzna i po tym sobie poszedł.
- Hę? – Wydusiłem z siebie i patrzyłem z zapytaniem na chłopaka który stał przy moim łóżku.
- Jestem Tachibana Naoto. – Przedstawił mi się.
- Hę?- Wydałem ponownie zaszokowany.
- 4 lipca 2005 roku odmieniłeś mój los.
- Hę?! To się działo naprawdę?!- Przecież ciebie zabili. Pomyślałem.
- Ty... Przeniosłeś się w czasie!- Wyjaśnił Naoto. Nie do uwierzenia.
- Dzięki temu przeżyłem, a teraz cię uratowałem.
- Twoja podróż w czasie...Zmieniła bieg wydarzeń!- I wszystko stało się jasne, potrafię podróżować w czasie. – Takemichi. Dwanaście lat temu, powiedziałeś mi coś takiego. „Ochroń swoją siostrę". Skupiłem się na nauce, i zostałem policjantem. Po to żeby ją ochronić.- Wytłumaczył młody Tachibana.
- Czy to znaczy że ona...
- Przepraszam, Takemichi. Moja siostra nie żyje. Podjąłem wszystkie środki zaradcze, jakie przyszły mi do głowy. A i tak...Proszę współpracuj ze mną. Tylko ty jesteś w stanie ją uratować.- Ja? Tachibanę? Pomyślałem.- Takemichi jest jeszcze jedno..
- Hm?
-Możliwe że jest jeszcze jedna osoba która potrafi podróżować w czasie tak jak ty..
- Hę?!?!
Perspektywa Yamazaki Himiko
Otwierając oczy uderzyło mnie bardzo jasne światło, chwilę mi zajęło to by mój wzrok się przyzwyczaił. Jak już się przyzwyczaiłam, rozejrzałam się po pomieszczeniu, wygląda na to że jestem w jednej z sal szpitalnych. Na jednej z ścian wisiał kalendarz na którym data była zaznaczona 4 lipca 2017 rok. Czekaj co? Znów jestem w właściwym czasie? O mój Boże czyli to nie był sen a nic z tych rzeczy. Ja...Ja podróżowałam w czasie. Odkryłam kołdrę i podwinęłam bluzkę, pod nią miałam bandaż który tamował moje rany postrzałowe. Ciekawi mnie kto mnie uratował od śmierci i jak znowu jestem w tej prawidłowej linii czasowej. Czy możliwe może być to że przez uścisk dłoni z Naoto przeniósł mnie do teraźniejszości? Przecież to jest ostatnie co zrobiłam tam i ocknęłam się ponownie w 2017. Tak się zamyśliłam że nawet nie zauważyłam wchodzących do sali dwóch mężczyzn, zwróciłam na nich uwagę dopiero wtedy gdy stanęli przy łóżku na którym leżałam.
- Witaj z powrotem, Himiko. – Powitał mnie mężczyzna o czarnych włosach, posiadał tego samego koloru co włosy oczy. Patrzyłam na niego i starałam sobie przypomnieć skąd kojarzę jego już dojrzalsze rysy twarzy.- Pewnie nie pamiętasz kim jestem. Jestem Tachibana Naoto.
- Tachibana...Naoto...? O matko! Naoto! Ty żyjesz.....Czyli to serio była jakaś podróż w czasie..- Spojrzałam na towarzysza Naoto i od razu rozpoznałam w nim Hanagaki'ego Takemichi'ego.- Takemichi...no proszę nic się nie zmieniłeś, no może teraz masz lepszą fryzurę. – Zachichotałam.
- No dzięki Himiko, jesteś okrutna.- Zdołował się trochę.
- Chwileczkę, jeśli ty Naoto żyjesz to...
- Przykro mi Himi, ale moja siostra nie żyje. Robiłem wszystko jako policjant by temu zapobiec ale nie udało mi się. Himiko chcę ciebie również prosić o to samo co Hanagaki'ego, współpracuj z nami a razem ocalimy moją siostrę.
- Ja...Nie wiem...- Pomyślałam o Manjiro ale i tak na co moje starania tutaj skoro Kisaki dużo kłamstw naopowiadał na mój temat. Nawet jak tu bym chciała coś zmienić, wyjaśnić mu prawdę to nie wiem gdzie się ukrywa.
- Himiko, proszę. Jesteśmy tacy sami, razem zmienimy losy Hinaty ale może też i wielu innych osób możliwe że ich też uratujemy.- Powiedział chłopak mojej przyjaciółki. W sumie to jest szansa od Boga, daje nam możliwość uratować ważne dla nas osoby. Naprawić wszystko. Zrobimy więc wszystko by uratować Hinę, uratować Mikey'ego od mrocznej strony, i wymierzyć sprawiedliwość zdrajcą.
- Dobrze. Zgadzam się i w to wchodzę.
卍
Teraźniejszość ~ 6 lipca 2017 roku
- Poszukiwałem informacji o waszej zdolności. Przenieśliście się z 4 lipca 2017 roku do 4 lipca 2005 roku. Wasza umiejętność, pozwala wam się przenieść do tego samego dnia dwanaście lat temu wcześniej.- Tłumaczył Naoto. To powalone, strasznie powalone. Ale to rozumiem, po części chociaż coś. Słuchamy razem z Hanagakim tego co opowiada brat Hinaty w jego pokoju detektywistycznym, w sumie tak od dwóch dni jesteśmy tutaj pod jego obserwacją, oka nie zmrużyliśmy wcale. Pokazywał nam informacje o Gangu Tokyo Manji. Niezręcznie się trochę czułam w końcu byłam jego częścią.Wiem jaki jest teraz Toman, Naoto o tym wiedział więc nie męczył mnie czytaniem tych wszystkich informacji ale w razie co miałam tłumaczyć i potwierdzać nie które informacje. Patrząc na Takemichi'ego czułam że ma myśli o samobójstwie, ewentualnie o tym jak zabić Naoto za takie tortury. 1 lipca2017 roku Tachibana Hinata zginęła w wyniku wplątania potyczki z udziałem organizacji przestępczej o nazwie Tokyo Manji. Podczas trwającego festiwalu samochód dostawczy wjechał w jedno ze stoisk. Miała dwadzieścia sześć lat. Przeczytałam dokładnie informacje o śmierci przyjaciółki. Niestety było to prawdą, to wszystko sprawka Kisaki'ego.
- Wasza umiejętność nie jest jednak bez wad. Ma jedną. Przenosi was tylko do tego samego dnia dwanaście lat wcześniej.
- To jedynie twoje przepuszczenia. – Odezwał się Takemichi z zmęczeniem w głosie.- Nie wiemy nawet, czy możemy..
- Wrócilibyście do dnia śmierci mojej siostry...- Przerwał mu Naoto.- ...I za wszelka cenę powstrzymalibyście ją przed pójściem na festiwal. Może wtedy by przeżyła. Czekać kolejnych dwanaście lat i postawić na te jedyną szansę? Nie,to za duże ryzyko.- Kontynuował.- Jeśli tego dnia coś pójdzie nie tak, już jej nie uratujemy. Musimy działać! Zróbmy co w naszej mocy. Przenieście się dwanaście lat w przeszłość i odszukajcie pewne osoby. To dwaj liderzy Gangu Toman.- Pokazał nam na tablicy dwa zdjęcia , od razu gdy się im przyjrzałam rozpoznałam Sano Manjiro i Kisaki'ego Tettę. Na widok pierwszego od razu posmutniałam, strasznie mi go brakowało.- Sano Manjiro i Kisaki Tetta.
- Straszni....- Wydusił przyjaciel.
- Gdyby ci dwaj się nie poznali, Gang Tokyo Manji nie stał by się taki brutalny. Mówiąc wprost, nie doszło by do incydentu w którym zginęła Hinata.
- Rozumiem. Jeśli razem z Himiko wrócimy do czasów gimnazjum i uniemożliwimy tym dwóm spotkanie...
- Nie zniszczą dobra które tworzy Toman..- Odpowiedziałam cicho na zdanie Hanagaki'ego, cieszyłam się że Noto to uciszył swoja wypowiedzią „ Nie założą Gangu Toman!"
- No dobra. Ale jak się przenieść? – Zapytał Takemichi. A ja byłam ciekawa czy Naoto potwierdzi to o czym ja myślę.
- Mam pomysł, jak wywołać ten proces. Tylko ja to wiem.
- Chyba nie tylko ty, coś czuje w kościach że wiem jak wrócić do przeszłości dwanaście lat temu.- Odezwałam się w końcu a wzrok chłopaków padł na mojąosobę. – No co? Jestem sprytna i coś udało mi się samej wywnioskować. Jestem pewna że to przez uścisk twojej dłoni z naszą Naoto. Tylko nie wiem jak do tego doszło.
- Tak więc słuchajcie. Dwanaście lat temu, gdy uścisnęliście moją dłoń,wyraźnie poczułem jak „Wy" z naszych czasów opuszczacie swoje nastoletnie ciało.- Wyjaśnił.- Uścisk mojej dłoni umożliwi wam przeniesienie. Brawo za spostrzegawczość Himiko.- Uśmiechnęłam się na jego słowa.
- Czyli w chwili gdy uratowałeś mnie przed śmiercią na torach, a Himiko przed śmiercią od postrzału i spadnięcia z dachu na ulicę, staliśmy się częścią twojej umiejętności.- Potwierdził niebieskooki.
- Gotowi?- Zapytał Tachibana.
- Pewnie. – Odpowiedzieliśmy razem w tym samym czasie.
- Sano i Kisaki, poznali się w sierpniu 2005 roku. Nawiążcie kontakt z jednym z nich, zacznijcie wspólnie działać i nie dopuść do ich spotkania.
- Dobra jakoś sobie poradzimy. – Powiedział męska beksa.
- Tylko wam może się udać ją uratować.- Powiedział brat Hiny i uścisnął dłoń z Hanagakim który po chwili leżał jak bez ducha na podłodze. Naoto spojrzał na mnie i podszedł do mnie.- Wiem Himiko że jesteś bardzo bliską osobą dla Sano,więc razem z Hanagakim wam się uda najbardziej ty tu pomożesz. Liczę na ciebie.
- Dobrze.- Potem uścisnęliśmy sobie dłonie, tak samo jak za pierwszym razem zobaczyłam ciemność przed oczami i szybkie błyski...
CZYTASZ
時間の中での愛の追跡 - Jikan no naka de no ai no tsuiseki
Misterio / SuspensoMłoda kobieta należąca do najbardziej niebezpiecznego i brutalnego ganku w Tokio, której nie podobają się nowe poczynienia gangu który dwanaście lat temu był po to by chronić innych. W końcu postanawia opuścić gang gdy dowiaduje się o śmierci swojej...
