- Kate, Chris.. obiad!- krzyknął Han wychodząc z sypialni.
Otworzyłam oczy i zaczęłam się przeciągać.
Wstałam i otworzyłam okno żeby wpuścić świeże powietrze i zabrałam nasze szklanki do mycia.- Chris, nie wstajesz?
- Hmm?- mruknął zaspany.
- Chodź, zjesz coś.
Chris uniósł się na łokciach i patrzył na mnie z lekko otwartymi oczami.
- Nie jestem głodny.
Jego zaspany i ochrypnięty głos doprowadzał mnie do szale
- Może przyniosę Ci tutaj?
Widziałam jaki był zmęczony. Pracował w nocy, akcja z Jack'iem i tyle godzin za kierownicą. Musi zadbać o swoje zdrowie.
- Dlaczego to robisz?- wymamrotał.
- Nie rozumiem.
‐ Dlaczego jesteś dla mnie taka miła?
Wstałam z łóżka i udałam się w stronę kuchni. Jego pytanie uznałam jako potwierdzenie na moją propozycję posiłku w sypialni.
Weszłam do pomieszczenia i usiadłam przy stole.
- Nie obrazicie się jeżeli ja i Chris zjemy w sypialni?
- Stało się coś?- zapytał Hyunjin połykając kawałek mięsa.
- Nie jestem pewna...
- Na spokojnie Kate.- odparł Felix.
Zadowolona nałożyłam nam po porcji na talerze, złapałam za sztućce i powoli szłam do sypialni.
Minęłam pierwszy korytarz aż doszłam do moich drzwi. Zapukałam, aby Chris mi je otworzył bo nie byłam w stanie. Mężczyzna szybko się zorientował o co chodzi i zabrał odemnie talerze. Wchodząc do pomieszczenia zauważyłam pościelone łóżko. Uśmiechnęłam się. Dobrze wiedział, że nie dam mu spokoju i przyjdę z obiadem do niego.Usiadłam po swojej stronie, złapałam za sztućce i zaczęłam jeść. Chris usiadł naprzeciwko mnie i się przyglądał.
- Hm? Nie patrz tak na mnie. Wiem, że nie wyglądam jakoś super, zwyczajnie nie chciało mi się malować.- zaśmiałam się.
Widziałam jak kącik ust Chrisa zaczął pracować. Nie wiem czy chciał coś powiedzieć, czy zwyczajnie powstrzymywał śmiech, ale olałam to.
- Nie mam rodziców.- szepnął.
Dlaczego mówił mi to w takim momencie? Liczyła się chwila? A może właśnie teraz wyczuł właściwy czas?
Przerwałam jedzenie i z uwaznoscia przyglądałam się mu.
- Jak chodziłem do podstawówki to każdego dnia mama prowadzała mnie tam i z niej odbierała. Pewnego dnia poprostu już nie przyszła.- zaczął.
Widziałam jak zaczął bawić się palcami u dłoni. Naprzemiennie strzelał kośćmi i natarczywie wycierał dłonie o spodenki.
- Dokładnie wiedziałem kto to zrobił. Przyszedł do szkoły, odebrał i przyprowadził mnie nad ich ciała. W wieku dziesięciu lat widziałem blade ciała moich rodziców.
Boże. To jest nierealne. Był taki młody...
- Na pytanie "Dlaczego?" usłyszałem śmiech.
Jego głos zaczął się łamać. Widziałam jak powstrzymywał się od płaczu. Ale dlaczego?
- Wiedziałem, że zrobię z nim to samo. Zabije go i każdego kto spróbuję zbliżyć się do moich bliskich. Nikt więcej nie będzie się czuł niebezpiecznie przy mnie.
CZYTASZ
Odnaleziona
RomanceJako młoda kobieta- byłaś wielokrotnie ofiarą przemocy seksualnej. Nijaki Christopher Bahng- wielki mafioza, który był zimnym i nieczułym mężczyzną, pomógł Ci. Podczas rozmów, w których próbowałaś zrozumieć jego postępowanie, wydało się o co tak nap...