28 rozdzial

57 1 0
                                    

W sypialni Siergieja są trzy drzwi. Pierwsze drzwi są na końcu korytarza, drugie drzwi są przez długi korytarz, gdzie wiszą obrazy, przesuwane drzwi z obu stron oddzielają przestrzeń sypialni od salonu, każde przejście wymaga identyfikacji odcisków palców. i tęczówki oka. Kamery bezpieczeństwa są zainstalowane w pewnej odległości od siebie, monitorując każdy ruch gości do tego stopnia, że ​​ludzie zastanawiają się, co do cholery jest w środku, co musi być tak ukryte.

Siergiej osobiście otworzył ostatnie przesuwane drzwi na boki. Przestrzeń wewnątrz jest dość przestronna. Okrągłe łóżko umieszczone na środku jest wystarczająco duże dla 10 osób. Skóra lamparta o długości prawie 4 metrów została rozłożona na jasnofioletowym jedwabiu, każdy włos wydawał się wciąż żywy. Jego żółte oczy również błyszczały. Kwon Taek Joo zastanawiał się, jak mógł spać na tej rzeczy? Nie wiem, czy to hobby ludzi z nadmiarem pieniędzy, czy nie. W pokoju jest nawet przestronna łazienka, która po prostu wygląda na zamysł projektowy.

Kwon Taek Joo zawisł przy łóżku i zdał sobie sprawę z sekretnej przestrzeni za nim. Według rysunku przekrojowego, który pojął, znajdowało się tam dość duże sekretne pomieszczenie.

„Chcesz coś do picia? Dobrej whisky."

Sergei zaproponował mu wino, a jego sposób mówienia również zmienił się od wejścia do sypialni. Spojrzenie na Kwon Taek Joo również stało się bardziej oczywiste. Posłusznie przyjął kubek, który mu podał. Na pierwszy rzut oka mógł zobaczyć nierozpuszczony biały proszek otaczający mały kamień. Kwon Taek Joo udawał, że podnosi go do ust i cmoknął wargami.

Sergei przeszedł obok Kwon Taek Joo i wszedł do łóżka. Starzec rozluźnił ciało, usiadł i przyjrzał mu się każdy cal, jakby był produktem wystawionym w szklanej gablocie. Jego oczy przesuwały się od stóp do głów z dyskomfortem. Kwon Taek Joo odstawił szklankę, którą właśnie wypił, na pobliski stolik.

„Gdzie jest ta rzecz, o której wspomniałeś?"

„Czemu się tak spieszysz? Nie jest za późno, żeby zajrzeć, prawda? Noc jest jeszcze długa.".

Starzec diabelnie zmrużył oczy. Kropla whisky spłynęła po krawędzi szklanki, a on wystawił język, żeby ją zlizać. Kwon Taek Joo odwrócił głowę z irytacją. Tymczasem Siergiej nalał resztę wina i wstał, spojrzał prosto na Kwon Taek Joo i zaczął zdejmować ubrania warstwa po warstwie.

Zdjął koszulę i zrobił krok do przodu. Zdjął spodnie i zrobił krok do przodu. Sergei szybko stał się nagi, mając na sobie tylko maleńką parę spodni, zmniejszając dystans i dysząc w szyję Kwon Taek Joo.

Kwon Taek Joo cicho zacisnął zęby i zniósł. Sergey szedł za nim, delikatnie pocierał jego talię, a potem nagle przytulił jego silne ciało. Złapał piersi Kwon Taek Joo, które wystawały spod koszuli i ścisnął je tak mocno, jakby mógł je rozerwać, a następnie puścił, przesuwając dłonie po jego gładkim brzuchu.

Kwon Taek Joo wstrzymał oddech i spojrzał w dal. Jeśli spróbujesz wytrzymać to trzy razy, może uda ci się uniknąć morderstwa. Ale kiedy starał się tak bardzo, jak tylko mógł, coś twardego dotknęło jego uda. Kwon Taek Joo wyraźnie poczuł jego ciepło nawet przez ubranie.

W jednej chwili został rzucony na podłogę. Jego broda boleśnie uderzyła o podłogę. Siergiej był całkowicie nieświadomy i pocierał spuchniętą trzecią nogę o udo Kwon Taek Joo. Wydychał orzeźwiające oddechy w kark swojej prostej szyi. Jakby ujeżdżany przez świnię w rui i dysząc, Kwon Taek Joo czuł, że coś pełza po jego żyłach.

Kwon Taek Joo, który bezmyślnie liczył luki, nagle otworzył usta, żeby coś wymamrotać.

"Nie ma mowy..."

Codename Anastasia (nowela) // PL🇵🇱Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz