51 rozdzial

101 3 0
                                    

Nagle spojrzał w przestrzeń z irytacją. Jego blada twarz była pokryta smugami świeżej krwi nieznanego pochodzenia. U jego stóp leżeli rozproszeni agenci, którzy brali udział w wczorajszej operacji.

Zmarszczył brwi na jasne światło słoneczne. Nawet nie zdawał sobie sprawy, że jest poranek. Myśląc wstecz, moje uszy były zbyt głośne. Policja, która rozpoczęła po otrzymaniu zgłoszenia o wybuchu, ustawiła się w kolejce na ulicy. Karetki również wyły syreny i rzuciły się, aby przetransportować rannych.

"Ugh!"

Mężczyzna w jego ramionach jęknął ciężko. Był jedynym ocalałym spośród agentów FSB wysłanych wczoraj wieczorem. Żenia nie zapytał go, kto był inicjatorem tej misji i jaki był jej cel. Przyzwyczaił się do tego, że jego życie jest w ten sposób zagrożone.

Nawet w stanie agonalnym, z łatwością złamał kark agentowi, który próbował walczyć do końca. Mężczyzna dostał konwulsji i opadł.

Zamyślił się, wycierając zakrwawioną dłoń o krawędź zasłony. Otrzymawszy niespodziewany prezent, teraz nadeszła jego kolej, żeby podziękować, prawda? Do kogo powinien pójść najpierw? Do dyrektora FSB? Czy do Kremla? Uśmiechnął się, wyobrażając sobie, jak Bazim zareaguje, gdy go zobaczy.

Chętnie rozwijał te myśli, ale nagle poczuł wątpliwości. Nie będą optymistycznie nastawieni, że mogą wyeliminować Zhenyę z taką siłą. Nie wiedział, czy zamierzają go związać i zyskać na czasie, czy nie.

'Prezydent chce również potwierdzić twoją lojalność. Ta okazja może być ostatnią hojnością Kremla.'

„Bazim jest w domu. Jego rozmowa z ojcem była bardzo niezwykła. Tym razem naprawdę możesz zostać zraniony".

Czy to możliwe?

Wątpliwości dotyczące przeszłości zdawały się być wzmocnione. Jego psotna twarz również zesztywniała. Przypomniał sobie Kwon Taek Joo, który był na wyspie. Jego oczy błysnęły jasnożółtym światłem i poczuł zawroty głowy. Na chwilę komfort zniknął.

Musi natychmiast wrócić na wyspę. Kroki szybko zamieniły się w szybki bieg.

--

Przeleciał przez nieregularne prądy powietrza. Gdy prędkość wzrosła do maksimum, helikopter nie mógł znieść gwałtownego trzęsienia. Kręta czarna powierzchnia morza wydawała się być w stanie połknąć niebezpieczny helikopter w mgnieniu oka. Był lekkomyślny w locie, który mógł się rozbić w każdej chwili. Jedyną myślą w jego umyśle był powrót na wyspę.

Serce waliło mu nieprzyjemnie. Prędkość stawała się coraz większa. Bezimienna frustracja nieustannie zaciskała się wokół jego szyi. Nie wiedział nawet, dlaczego robi te rzeczy. Myślał tylko niejasno, że jeśli postawi stopę na wyspie, to nieprzyjemne uczucie zniknie.

Pomimo złej pogody, przybył na wyspę wcześniej niż zwykle. Pierwszą rzeczą, jaką zobaczył, był wojskowy helikopter skręcający w pobliżu klifu. Natychmiast zawrócił i poleciał prosto tam. Kiedy helikopter Zhenyi się zbliżył, wojskowe śmigłowce bez wahania otworzyły ogień.

Żenia nie mógł uniknąć latających kul. Pociski przebijały okna, śmigła i przód kadłuba. Z ogona buchał czarny dym. Jednak on nadal uparcie rzucał się na wojskowy śmigłowiec. Ta lekkomyślna akcja skrywa wolę, by nie bać się zderzenia.

Wyczuwając niebezpieczeństwo, wojskowy helikopter przestał strzelać i szybko zwiększyć wysokość, ale ostatecznie nadal nie udało się uniknąć zderzenia. Łopatki wentylatora ocierały się o siebie, tworząc iskry. Powietrze wokół niego chwilowo się skropliło, a następnie gwałtownie eksplodowało.

Codename Anastasia (nowela) // PL🇵🇱Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz