Była niedziela a ja sobie smacznie spałam. Czułam że nie ma koło mnie Toma, więc zapewne jest ba dole. Przebudziłam się o 10:47,po czym zeszłam na dół gdzie prawdopodobnie wszyscy siedzieli. Zchodząc zze schodów zobaczyłam w salonie na kanapie Billa z Laną, Gustava z Georgiem i Toma. Podeszłam do blatu I nalałam sobie wody.
-STARA!! -podbiegła do mnie Lana i odrazu się we mnie wtuliła
-Siemka, czemu nie odzywałaś się? -zapytałam patrząc na kanapę czy nie ma wolnego miejsca lecz nie było.
-sorka,byłam na wakacjach i nie miałam neta- odpowiedziała biorąc kubek i nalewając soku.
- spoko-odpowiedzialam po czym pokierowaliśmy się na kanapę. Lana sobie usiadla obok Billa I się przytuliła. Wiedziałam że są razem! Słodka z nich parka. Usiadłam koło Toma ale na ziemi, mieliśmy bardzo gruby i puchaty dywan więc było mi wygodnie. Usiadłam bym z drugiej strony lecz z strony Billa,była doniczka z rośliną. Gdy tak siedziałam czułam wzrok kogoś na sobie,tak wzrok Lany i Billa. Poczułam jak Tom mnie podnosi i usadza na swoich kolanach. Po czym wtuliłam się w niego, a on we mnie I tak oglądaliśmy film dalej. Jego lewa ręka powędrowała na tyłek a prawa na pierś. Było mi przyjemnie, jego ciepłe dłonie są nieziemskie. Oglądaliśmy filmy aż do 16, tak się zapatrzelismy ze minęło tyle czasu. Zgłodniałam, gdy siedziałam na Tomie zaburczało mi w brzuchu, tak że napewno usłyszałam to Tom. Poczułam jak Tom mnie zdejmuje i poszedł do kuchni. Za jakieś 40 minut przyszedł z carbonarą. KOCHAM GO!.
- Proszę skarbie- powiedział dając mi poduszkę a na nią danie.
- oo dziękuję, Kocham cię skarbie- powiedziałam całując Toma. Usiadł koło mnie I zajadaliśmy się carbonara. Oczywiście dzieliłam się z każdym. Wzięłam ostatnie 5 kęsów i skończyłam posiłek.
-mniam było przepyszne- powiedziałam tulac się do Toma.
- nie ma za co słońce- powiedział po czym się zaśmiał
- jestem gdzieś brudna ?-gdy to powiedziałam wszyscy spojrzeli na mnie a Tom lekko pocałował koncik moich ust pozbywając się sosu. Zarumieniłam się a on się we mnie wtulił.
- słodziaki z was-powiedzial Gustav uśmiechając się.
- słodziak jest z mojego krasnoludka- powiedział Tom dając mi buziaka w czółko. Około 18 wszyscy siedzieli na ziemi, bo grali w jakieś gry na playi. Ja z Tomem leżałam bo zasnął i chciał spać zze mną. Przytuliłam się do niego I zasnelismy razem.
Tak to wyglądało ( sorka ze takie zdjęcie lecz innego nie znalazłam.)
Pov Bill:
Nasza słodka parka zasnęłam wtulona w siebie. Postanowiłem ze zrobię im zdjęcie. (Takie jak te u gory). Po czym wstawiłem na relacje. Do mnie przytulia sie Lana,i tak grałem z chłopakami w wyścigówki.Pov Lia:
Obudziłam się lecz leżała na boku. Tom był
wtulony we mnie co słodkie było.Ale ja akurat była odwrócona do telewizora więc wiedziałam co robią inni.
- słodko wyglądacie razem, jak śpicie lub idziecie za rękę. Aww słodkiee- uśmiecham się na te słowa. Tom wstał I głowę ułożył na boku mojej prawej piersi i wtulił się we mnie mając ręce wokół talii.
- Dobry wieczór skarbie- powiedziałam całując Toma
- uwielbiam budzić się przy tak pięknej kobiecie- powiedział śmiejąc się.
-az taka piękna jestem?
- prześliczna, skarbie bez makijażu nawet jesteś słodka- pocałował mnie po czym wstał i się wyprostował. Widziałam jak jego mięśnie się napręzaja, a pod koszulka kryje cholernie boskie ciało. O wilk umowa,bo ściągnął koszulkę I ja położył koło mnie. Także latał po domu w krótkich spodenkach. Wstałam tak samo, i pokierowaliśmy się na górę . Ja się umyłam i nabalsamowałam ciało tak samo jak Tom. Położyliśmy sie do łóżka I poszliśmy spać. Lecz byk zasnęłam gdyby nie to że Tom zabrał mi kołdrę i było mi zimno. Skuliłam się i próbowałam zasnąć lecz nic.
Pov tom:
Zauważyłem że mój skarb się trzesie. Położyłem dłonie na jej talli i ja przyciaglem do siebie. Po czym opatuliłem ją moim ciepłem i odrazu zasnęła.
CZYTASZ
Jestem zakochaną..
Teen FictionLia jest bardzo śliczną oraz mądrą dziewczyną ktora jest popularna bo słynie z bogatej rodziny. Prowadzi spokojne życie do póki nie dowiedziała się o wypadku mamy. Ich tata zostawił je kiedy Lia miała 8 lat . Życie układa się jej na nowo, zakochała...