The End

2.4K 141 43
                                    

Minęło 6 miesięcy, a od porodu dokładnie trzy.

Wciąż nie mogę uwierzyć, że nasze małe słoneczko jest już z nami.
Naszą córcię nazwaliśmy Nancy. Sądzę, że jest to naprawdę bardzo ładne imię.

Nancy jest bardzo grzecznym i spokojnym dzieckiem. Na szczęście.

Jeżeli chodzi o mnie i Justin'a, to dałam mu ostatnią szansę dwa miesiące przed narodzinami naszego skarba.

Jak dotąd Juss jest idealnym narzeczonym oraz tatą.

Tak, ja i Justin zaręczyliśmy się.

Ciężko było mi zostawić samą Taylor w tamtym mieszkaniu, więc postanowiłam, że znajdę jej jakiegoś chłopaka i, wierzcie lub nie, udało mi się znaleźć idealnego dla niej.
Są bardzo szczęśliwi, ale i bardzo zakochani, a ja bardzo zadowolona z mojego "znaleziska".
Mam nadzieję, że razem ułożą sobie życie.

A co z moim byłym szefem - Sean'em?

Gdy powiedziałam mu, że zaręczyłam się z Justin'em i zwalniam się z pracy, nie mógł tego wytrzymać i wyprowadził się z miasta.
Z tego co wiem Sean i jego żona są w separacji.
Według mnie dobrze zrobili, w końcu i tak się nie kochali.

Reszta nie uległa żadnej zmianie.

Moja matka nie żyje, ojciec siedzi w więzieniu, a rodzice Taylor są jakby moimi rodzicami.

Podsumowując.. Jak na tę chwilę jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem i pragnę, aby było już tak zawsze.

Ja jestem Marylin Lorey, a to była historia z dużej części mojego zwariowanego, często przykrego i skomplikowanego życia.

-----
Tak, kochani, ta historia dobiegła końca.

Chciałam naprawdę bardzo podziękować wszystkim tym, którzy wytrwale czytali moją historię, ale i również tym, którzy dopiero na nią trafili.

Dziękuję również za wszystkie wasze gwiazdki, wyświetlenia i komentarze.

Jesteście NIESAMOWICI..
Nigdy nawet nie marzyłam o takiej ilości wyświetleń, czy gwiazdek.

Zapraszam was również na inne moje historie, a w niedalekiej przyszłości planuję stworzyć nowe.

Tak właściwie.. Już je zaczęłam pisać. :)

Mam nadzieję, że moje opowiadanie wam się podobało.

Do zobaczenia w innych moich historiach. :) ♥

P.S. KONIECZNIE napiszcie mi swoje wrażenia po przeczytaniu tej historii.

Skrzywdzona // Justin BieberOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz