Elliot łapie mnie za nadgarstek.
- Stój - mówi.
- Czego jeszcze chcesz? Mało mnie skrzywdziłeś? - pytam patrząc mu prosto w oczy.
- Chce Ci to wszystko wyjaśnić, proszę daj mi to wytłumaczyć - mówi. Zagryzam wargę zastanawiając się nad odpowiedzią. W sumie nic nie stracę.
- Dobra, mów - mamroczę i wyrywam mój nadgarstek. Elliot wzdycha i zaczyna opowiadać.
- To co widziałaś w klubie to nie była jak randka tylko spotkanie. znajomych.
- Znajomych?! Od kiedy jesteś dobrym znajomym z Sarą? - pytam.
- Zaraz wszystko powiem tylko mi nie przerywaj - jęczy - pół roku temu moją mama miała wypadek samochodowy. Ciężarówka wjechała w bok od strony kierowcy - w oczach lśnią mu łzy.
- Przykro mi - odpowiadam szczerze.
- Jej szansę na przeżycie były minimalne, potrzebna jej była bardzo kosztowna operacja. Okazało się że to pracownik firmy ojca Sary spowodował wypadek. Mi w tamtym czasie było bardzo ciężko, wcześniej mój ojciec zginął w wypadku samochodowym i bałem się stracić również matkę. Pan White gdy dowiedział się o wszystkim bardzo nam pomógł. Zasponsorował operację mamy a Sara w tamtym czasie nie była jeszcze pupilem Victorii. Pomogła mi wyjść na prostą po tym wypadku. Jej ojciec i moja mama po tej sytuacji mówili mi że idealnie pasował bym do Sary. Tworzylibyśmy perfekcyjny związek, tylko, że ani ja ani ona tego nie chcemy dlatego wtedy spotkaliśmy się w tym klubie. Nawet gdybym chciał nie potrafiłbym jej pokochać bo kocham kogoś innego. Ana ja ciebie kocham i proszę wybacz mi. Nie potrafię bez ciebie żyć - mówi i patrzy mi prosto w oczy.
- Przepraszam Elliot, ja nie zdawałam sobie sprawy z tego co przechodziłeś. Nie powinnam tak reagować. Oczywiście, że ci wybaczam bo cię kocham. - mówię a po moich policzkach płyną łzy.
- Nie płacz kochanie - Elliot mnie przytula - kocham cie.
- Ja ciebie też - wtulam się w bruneta. Znowu czuje się bezpiecznie w ramionach chłopaka.Co myślicie o sytuacji Elliota? Szkoda biedaka 😁
CZYTASZ
Tylko (nie) on ✔
Teen Fiction- Aa.. psik - Ana? Co ty, alergię masz czy co? - Tak, na idiotów. Ej spadam stąd, bo nadchodzi przyczyna mojej alergii. - mówię. #7 in dla nastolatków [25.01.2016] #12 in dla nastolatków [12.01.2016] ©2015 by chabeerek