Dzisiejszy dzień od samego początku jest jakiś dziwny. Pewnie dlatego, że to był jeden z "tych dni". Wszystko mnie wkurza, zbiłam dwa talerze i dostałam jedynkę z historii. Nienawidzę tego przedmiotu. Jeszcze do tego Victoria i Sara się mnie uczepiły żebym (znowu) odwaliła się od Elliota a na koniec dodały coś w stylu "jeszcze tego pożałujesz". Te kobiety są naprawdę bardzo dziwne. Chłopak przez cały dzień nie ma dla mnie czasu tłumacząc się tym, że ma ważne sprawy. Dobrze, że jestem już po lekcjach i jest piątek. Mamy jak zwykle nie ma, zapewne nocny dyżur. Jem obiad i niesamowicie się nudzę. Już trzy razy dzwoniłam do Elliota ale nie odbiera, mógłby do mnie przyjść a nie robić nie wiadomo co i niewiadomo z kim. Dzwonię do niego jeszcze raz ale odrzuca połączenie. Po chwili dostaje smsa.
Przykro mi ale nie mam teraz czasu. Mam ważne sprawy. Zadzwonię później.
Elliot xoxoDobra pieprzyć go nie ma dla mnie czasu to trudno. Dzwonię do Laurę. Wybieram numer i po pierwszym sygnale słyszę głos przyjaciółki w telefonie.
- Słucham? - mówi.
- Cześć. Wpadasz do mnie? - pytam z nadzieją w głosie.
- No jasne. Będę za 10 minut - mówi i się rozłącza.
Przynajmniej na nią mogę liczyć. Tak jak obiecała po chwili jest już u mnie w domu.
- Hej - mówię i przytulam przyjaciółkę.
- Hej co się dzieje? - pyta.
- No wiesz mam zły dzień i do tego Elliot mnie olewa. - mówię smutna.
- Spoko mam na to sposób. Idziemy na imprezę - piszczy.
- Znowu? - marudzę.
- Tak znowu i bez dyskusji, musisz się trochę odstresować - mówi i otwiera moją szafę. Po nie całej godzinie jesteśmy gotowe do wyjścia. Do klubu jedziemy autem blondynki. W środku jest duszno i tłoczno jak zwykle. Przewracam oczami, nie mam ochoty na żadne imprezy, mam złe przeczucia. Gdy idziemy przez parkiet Laura ciągnie mnie na ramię. Patrzę na nią pytającym wzrokiem.
- Czy to nie Elliot? - pyta i wskazuje głową. Patrzę w tamtym kierunku, mój chłopak siedzi przy barze z jakąś blondynką, z Sarą. Co jest kurcze?Kochani to już 30 rozdział. Chciałabym gorąco podziękować za 10 tys. wyświetleń to dla mnie dużo znaczy. 💙❤💙
Zbliża się drama time. Co ten Elliot świruje?
CZYTASZ
Tylko (nie) on ✔
Teen Fiction- Aa.. psik - Ana? Co ty, alergię masz czy co? - Tak, na idiotów. Ej spadam stąd, bo nadchodzi przyczyna mojej alergii. - mówię. #7 in dla nastolatków [25.01.2016] #12 in dla nastolatków [12.01.2016] ©2015 by chabeerek