Misja współpracy z pozostałymi gildiami się skończyła i wróciliśmy do domu Fairy Tail. Pozostali członkowie gildii na pod wieczór urządzili przyjęcie dla nowych magów. W szczególności dla Wendy i Carli. Odbyła się impreza.
Cana chlała piwo z beczki, siedząc na blacie baru gildii. Grała muzyka i niektórzy się bili. Wendy za namową Erzy wypiła sobie prawie z 3 piwa i już była napita.Natsu: Hej ludzie kto ze mną zawalczy.
Gray: Opanuj się zapałko!
Natsu: Coś ty powiedział gołodupcu!!
Lucy: Boże, uspokujcie się!!!
Natsu /Gray: Aye!!!
Lucy: Spójrzcie na San-chan,
tylko ona zachowuje spokój. - Magini Gwiezdnych Duchów wskazała na mnie ręką.Widziałam wszystko co się dzieje ponieważ siedziałam sobie, pijąc piwko oczywiście, przy gildijnym barze który był obsługiwany przez naszą kochaną demonicę Mirajane.
- Lucy powinnaś już się przyzwyczaić do tego że ci dwaj zawsze będą się kłócić.
Lucy: Ale San-chan proszę, pomożesz ich trochę utemperować?
Gray: Jakbyś niewiedziała my ciągle tu jesteśmy.
Natsu: Jesteś niesprawiedliwa Lucy.
Lucy: Ja!!!
Spojrzałam na nich i odwróciłam się z powrotem do Miry.
- Mira jeszcze raz to samo proszę.
Mira: Sandra to twoje 10 piwo.
Co się stało że pijesz?- A tak, jakoś mam ochotę. I tyle Mira, nie przejmuj się tym.
Mira: No dobrze, Sandra ale wrazie czego wiesz gdzie mnie szukać.
- Tak,tak Mira-chan. - Nim się zorientowałam kufel był pusty. - Dzięki Mira. - Odstawiłam kufel na bar i zapłaciłam odpowiednią sumę pieniędzy. Wstałam z krzesła, nieśpiesząc się zbytnio. Już zamierzałam w kierunku wyjścia, lecz uścisk na nadgarstku. Odwróciłam głowę i spojrzałam na osobnika który mnie zatrzymał.
- O co chodzi Natsu?
Natsu: Walcz ze mną Sandra!!
- Wybacz Natsu, ale nie mam dziś ochoty na walkę może jutro, co ty na to?
Natsu: Tak!!! - Wykrzyknął i z bananem na ryju pobiegł w stronę Erzy, Lucy i Graya.
A ja skierowałam swe kroki w stronę wyjścia z gildii. Po kilku sekundach wydostałam się z tej dziczy. I ruszyłam w kierunku mojego domu. Gdy szłam przez uliczki Magnolii, wyczułam znajomy zapach który od dłuższego czasu mnie śledził. Weszłam za jakiś zakręt i poczekałam chwilę. Gdy ta osoba się zbliżała poczułam lekkie dreszcze.
Lecz niespodziewałam się że zastane tu jego...
Przede mną stał we własnej osobie...
CZYTASZ
Fairy Tail I Smocza Córka ( ZAKOŃCZONE)
Hayran KurguNazywam się Sandra Urie i jestem wychowanką Smoczycy Wszechświata. Adulruny. Żyję już 600 lat. Gdy miałam 18 lat stałam się nieśmiertelna, przez konsekwencje pewnej magii. 10 lat później spotkałam Boga Życia i Śmierci, który nauczył mnie swej magii...