Przepraszam ale nie mam weny na akcje, poza tym trochę tą misję skrócę.
~~~~~~
Dobra był rozpierdol wyrzadzony przez naszego kochanego
różowo-włosego Smoczego zabójcę oraz maga lodowego tworzenia , z pozostałymi pokonaliśmy Oracion Seis i gdy nikt nie patrzył szłam w stronę lasu gdzie była i nadal jest zapieczentowana. Usiadłam na tej samej polanie i zaczęłam zbierać cząsteczki eternano pochwili wchłonełam mroczną magię Nirvany, aby nikt jej nie użył do złych celów. Po tej dawce Czarnej magii byłam bardzo obolała i nagle przed oczami migneły mi nieznane obrazy
Miałam wizję
Wizja Pov
Stałam obok pięknego jeziora, rozglądając się dookoła siebie
Zauważyłam że znikąd pojawiła się dziewczyna ubrana jak wróżka i długimi bląd włosami, miała przyjazny wyraz twarzy i smutne oczy.
X: Chodź Sandra, przecież miałaś nauczyć mnie i Yuryego magii, tak samo jak ten czarny Mag.
- A tak przepraszam, zapomniałam. To kiedy chcesz się uczyć?
X: Oczywiście że teraz, tylko znajdę Yuryego i pozostałych. - Pobiegła w stronę obozowiska w Lesie.
- Uważaj Mavis!!! - Wyczułam kogoś obecność obok siebie, spojrzałam wbok i zamarłam
Obok stał..
Na tym wizja się skończyła.
20 minut później
Ta wizja była dziwna, ale wiem jedno ciało mi zdretwiało.
Zanim wstałam minęło około
10 minut.
Wróciłam do wioski gdzie egzystowała Gildia Cait Shelter.
Zauważyłam że Wszyscy są zdziwieni i kłócą się jednocześnie.
Wendy przestraszona i jąkająca się, niewiedziała co powiedzieć.
Nie wiedziałam co się dzieje dlatego
- Cisza !!! - Krzyknęłam - Wszyscy stanęli jak na baczność i odwrócili się w moim kierunku.
Natsu/ Gray: Sandra!
Erza: Gdzie byłaś?
Wendy: Sandra-san! W końcu pani wróciła! - Powiedziała to przytulając się do mnie.
- Co się stało Wendy? Płakałaś?
Lyon: Bierzcie Wendy, a my bierzemy Urie-san.
Gray: Co chyba śnisz!
Ren: To Blue Pegazus przyjmie chętnie Lucy-san!
Gdy oni się znów się kłócili, w tym czasie dowiedziałam się od mojej małej szarej exeedki co się stało.
- Cisza!!! - Wszyscy się zamknęli. Nawet Erza.
- To jest wybór Wendy do jakiej gildii chce należeć, a nie wasz! Dlatego dajcie jej dojść do głosu! No Wendy co wybierasz? - Skierowałam się do dziecka obok mnie.
Wendy: Fairy Tail!!!
Natsu: Tak!!!
CZYTASZ
Fairy Tail I Smocza Córka ( ZAKOŃCZONE)
Fiksi PenggemarNazywam się Sandra Urie i jestem wychowanką Smoczycy Wszechświata. Adulruny. Żyję już 600 lat. Gdy miałam 18 lat stałam się nieśmiertelna, przez konsekwencje pewnej magii. 10 lat później spotkałam Boga Życia i Śmierci, który nauczył mnie swej magii...
