Pojawilismy się w świecie Gwiezdnych Duchów.. Stałam sparaliżowana z paniką w niebieskich oczach.
(Król Gwiezdnych Duchów) - KGD: Witajcie Przyjaciele!
Lucy: Wąsaczu co to ma znaczyć?! Dlaczego Świat Gwiezdnych Duchów jest zagrożony destrukcją?!
KGD stał przez chwilę w bezruchu aby po chwili się uśmiechnąć.
Wtedy gdy wykonał ten gest uświadomiłam sobie że wszyscy tu obecni zostali wrobieni. Spojrzałam na KGD i zrozumiałam że znam tą osobę. Rozbolala mnie głowa.. Wycofałam się lekko do tyłu.. Schowałam moją twarz w rozpuszczonych włosach... Nagle zaległa kompletna cisza... Poczułam kogoś wzrok na sobie... Podnoisłam głowę i ujrzałam, oczy wszystkich gwiezdnych duchów na sobie.Loki: To niemożliwe...- W jego głosie usłyszałam niedowierzenie.
Virgo: Hime-sama?
Spojrzałam na pozostałe duchy, następnie spojrzałam na Króla.
KGD: Witaj z powrotem o Córko Smoczycy Wszechświata.
Nasza panienko...Gdy usłyszałam jak mnie nazwał, przeszły mnie dreszcze i powróciły wspomnienia o cząstkach mojej magii.
- " Ta nazwa... to przecież.. "
Natsu: Córka Smoka Wszechświata?
Wszyscy się na mnie skierowali wzrok swych oczu.
Cofnęłam się pod natłokiem tych spojrzeń. Złapałam się rękoma za głowę i upadłam na kolana...- Nie możliwe... To niemożliwe żebyście mnie znali!!! - Wykrzyknęłam z bezsilnością w zachrypniętym głosie.
KGD: Znasz nas wszystkich. Jesteśmy twoimi przyjaciółmi od początku twego istnienia.
Spojrzałam na niego...
- Jak jesteście moimi przyjaciółmi to dlaczego was nie pamiętam..- Mój głos zaczął się łamać.
Lucy: Jak to nie pamiętasz?!
Gray: O czym ty mówisz?
Loki: Możliwe że ktoś bardzo potężny usunął ci część wspomnień.
Rozszerzyłam oczy..
- Ktoś usunął mi wspomnienia?..
KGD: Wstań Ksieżniczko..
Gdy to powiedział, moje ciało samo się podniosło. Zaległa ponownie cisza... Podeszłam bliżej do Króla Duchów.. Który skierował się do pozostałych..
KGD: Wybaczcie ale muszę porozmawiać z panienką...
Olbrzym zaczął się oddalać a moje nogi szły za nim.. Gdy odeszliśmy kawałek dalej od reszty, KGD zaczął mówić
KGD: Zacznijmy od tego, że jesteś Córką Smoka Wszechświata..
- To wiem ale, nie pamiętam dokładnie jak to się stało że was nie pamiętam... - Nagle poczułam że moje oczy zmieniły kolor na czerwony. Pochwili przed oczami ukazała mi się ciemność ale nie straciłam przytomności. Usłyszałam cichy szept... Znanej mi osoby... Przypomniałam sobie że to głos Zerefa...
Zeref: Sandra... Proszę cię...Zapomnij o tym...
- Ale o czym? - Powiedziałam w ciemność.
Zeref: O przeszłości... O tym co było... - Gdy to powiedział, poczułam że tracę grunt pod nogami i upadłam.
Ocknełam się z tego dziwnego transu, stojąc przed KGD
- Zeref... Jak mogę odzyskać moje wspomnienia? - Skierowałam się do KGD, który na dźwięk wspomnianego przeze mnie wcześniej imienia przybrał poważny wyraz twarzy.
KGD: Tylko osoba która je odebrała, może je z powrotem przywrócić.
Już chciałam coś powiedzieć ale przerwał mi mój rozmówca.
KGD: Następnym razem porozmawiamy, a teraz już pora na was przyjaciele.
Odeszłam do pozostałych i pożegnaliśmy się z naszymi gospodarzami. Pod naszymi nogami zalśnił magiczny krąg...Zaczęliśmy wracać do domu...
CZYTASZ
Fairy Tail I Smocza Córka ( ZAKOŃCZONE)
FanfictionNazywam się Sandra Urie i jestem wychowanką Smoczycy Wszechświata. Adulruny. Żyję już 600 lat. Gdy miałam 18 lat stałam się nieśmiertelna, przez konsekwencje pewnej magii. 10 lat później spotkałam Boga Życia i Śmierci, który nauczył mnie swej magii...