Po mojej wypowiedzi wszyscy się zamknęli aby po paru minutach sobie uświadomić to co powiedziałam
Wszyscy: 100 letnią misję w 5 lat!!!
Hikari: No a co myślicie, w końcu to nasza Sandra.
Erza: Oo Sugoii, jestem pod wrażeniem.
Patrzyła na mnie z iskrami w oczach.
Lucy: To było niesamowite! Erza kto to jest??
Natsu/Gray: Walcz ze mną Sandra!!!
Natsu i Gray już chcieli rzucić sobie do gardeł ale powstrzymała ich nasza cudowna Tytania.
Erza: GŁĄBY!!! USPOKUJCIE SIĘ!- Podeszła do nich i walneła ich aż zrobiły się guzy.
Natsu / Gray: Aye!
Happy: Natsu to mój tekst!
- O Happy co tam?
Erza: Lucy poznaj naszą przyjaciółkę z gildii, Sandra Urie.
Lucy: Miło mi cię poznać! San-chan!
- Nawzajem Lucy.
Podałyśmy sobie ręce na znak współpracy. Oderwałam się od Lucy i porozglądałam się po otoczeniu. Ludzie w opłakanym stanie i gildia także.
- Hikari jak sobie radzisz!? - Przyleciała mała szara Exeedka
Hikari: Jestem wykończona
Sandra-sama, wyleczyłam najgorsze przypadki, wszczególności Mistrza Makarov'a.Lucy: LATAJĄCY KOT!??
Hikari: Ee.. Część nazywam się Hikari.
I Posiadam magię leczenia.- Dobra robota Hi-chan, zostaw resztę mnie.
Happy: Oo Hikari-chan, Sandra chcecie rybkę?
- Nie dziękuję Happy.
Hikari: ja także podziękuję Happy, nie jestem głodna.
Natsu i Gray gdy Erza nie patrzyła zaczęli się bić.
W tym czasie
Lucy: A tak wogule jaką magią się posługujesz Sandra?
- Ja jestem...
CZYTASZ
Fairy Tail I Smocza Córka ( ZAKOŃCZONE)
FanficNazywam się Sandra Urie i jestem wychowanką Smoczycy Wszechświata. Adulruny. Żyję już 600 lat. Gdy miałam 18 lat stałam się nieśmiertelna, przez konsekwencje pewnej magii. 10 lat później spotkałam Boga Życia i Śmierci, który nauczył mnie swej magii...