Rozdział 8

1K 46 12
                                    

Siedziałam sobie w pokoju i oglądałam film na laptopie aż dostałam SMS-a od anonima.
"Wreszcie cię znalazłem Blake,toraz mogę się w końcu na tobie zemścić.Twój kochany N.S."
Czyżby przeszłość przed którą tak uciekałam wróciła?
Postanowiłam że nikomu o tym nie powiem.Byłam bardzo przestraszona i zdenerwowana.

~°~

Rano jak zwykle zadzwoniłam do swojej przyjaciółki.
-Za ile po mnie będziesz?
-Przepraszam ale auto mi się zepsuło i nie mogę po ciebie przyjechać.
-Okej,poradzę sobie tylko trochę się spóźnie.
-Będę czekać i jeszcze raz przepraszam.
-Nic się nie stało,do zobaczenia.-powiedziałam i się rozłączyłam.
Wziełam plecak z kuchni i poszłam do wyjścia.
-Czekaj,podwiozę cię.-odezwał się Calum.
-Nie dzięki,poradzę sobie sama.
-Nie bądź uparta.I chodź bo się spóźnimy.
-No dobra.

W sumie to było mi to na rekę,ponieważ na pierwszej lekcji była biologia i mieliśmy mieć test na który dużo się uczyłam.Kiedy wysiadłam z samochodu rzuciłam któtkie "dzięki".Widziałam ludzi którzy dziwnie się na mnie patrzyli.No tak Calum i Luke to najgroźniejsze typy w szkole a ja jak gdyby nigdy nic wysiadam z samochodu Calum'a.Pod szkołą stała Arianna.Ale się wkopałam.
-Dlaczego on podwiózł cię do szkoły?!-powiedziała zdenerwowana.
-Muszę ci o czymś powiedzieć.-nadeszła pora na wytłumaczenie.-Ja z nim mieszkam.
-Co?!.Dlaczego mi o tym nie powiedziałaś?
-Opowiem ci wszystko po Biologi.A teraz chodź bo się spóźnimy.
Tak jak obiecałam powiedziałam jej o wszystkim pomijając wątek o tym że chciał mnie zgwałcić.
-Wiesz że on jest niebezpieczny.Jeszcze ci zrobi ci krzywdę.Uważaj na siebie.
-Uważam.Nie martw się już tak.

Na godzinie wychowawczej ktoś zapukał do drzwi.
-Dzień Dobry.Panie Hood jest pan zatrzymany w sprawie gwałtu.Proszę z nami.-powiedział policjant i zaaresztował Caluma.
Byłam zszokowana o co chodzi.Calum'a nie było wczoraj wieczorem w domu.Czy byłby w stanie to zrobić?
Przez moją głowę przebiegało tysiące myśli.Widziałam jego wzrok..sądził że to ja ale ja bym tego nie zrobiła.
Po lekcjach podszedł do mnie Luke.
-Co ty najlepszego narobiłaś?!-krzyknął.
-Nie myślisz chyba że to ja.Nie zrobiłabym tego.
Nie zdziwiło mnie to że Luke wiedział o wszystkim.W końcu są przyjaciółmi.
-Właśnie tak myślę.Jeśli to ty to pożałujesz tego i już ja się o to postaram.-powiedział i odszedł.
Kiedy wróciłam do domu zaczełam płakać.Wszystko było dobrze aż nie dostałam tego cholernego SMS-a i jeszcze ten gwałt.Miałam naprawdę wszystkiego dość.

I Hate You | Calum Hood [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz