Pokój dla małej

489 5 2
                                    

Natalia :
Jeszcze z 15 minut rozmawiałam z mężczyzną po czym posunełam się na koniec łóżka żeby zrobić miejsce Frankowi. Aby miał miejsce się położyć bo chciał z nami zostać aż do rana. Kiedy się położył. Przytuliłam się do niego i usnęłam on chyba też.
Rano:
Obudził mnie płacz Hani zobaczyłam iż nie ma ani Franka na łóżku ani Hani w jej łóżeczku. Uspokoiłam się kiedy ujrzałam mojego narzeczonego który chodził w kółko po sali ze swoją córeczką przytulona do jego ramion ktore maja moc magiczna. Patrzyłam na nich. Dopiero po chwili leśniczy skapnął się ze nie śpię i ich bacznie obserwuje i się odezwał
- Nie śpisz już?-zapytał siadając z małą koło mnie.
- Obudził mnie płacz Hani, przestraszyłam się ze Was nie ma.
- Smacznie spałaś więc nie chciałem Cię budzić
- Boję się tego co powiedzą moi rodzice, przecież cała Grabina wie ze mam dziecko z chłopakiem który uciekł bo się przestraszył odpowiedzialności i co teraz jak się dowiedzą ze Hania ma twoje nazwisko a ślubu nie braliśmy i się zareczylismy.
- Spokojnie, nie martw się teraz przebierz się w normalne ubranie, ubierz Hanie w niebieskie spioszki, A ja pójdę do sklepu kupić coś nam do jedzenia. Dobrze?
- Dobrze leć bo dzisiaj mają przyjechać o 10:30 moi rodzice A jest 8:45 a przy tym jak oni będą chce żebyś był przy mnie
- Dobrze kochanie to ja już lecę.
Po tych słowach Franek podszedł do mnie i pocałował w usta namiętnie pelne uczuć. Ubrałam się w ubranie które wyjął z mojej walizki mój mężczyzna i mi je przyniósł po czym poszedł do sklepu po coś do jedzenia.
Przyniósł mi moje ubranie które nosiłam na początku ciąży. Mianowicie zielona, długą, na krótki rękaw, zwiewną sukienkę. Hanię ubrałam w niebieskie śpioszki z białą piłką nożną tak jak kazał mi Franek.
Wziełam ja na ręce i ja nakarmiłam po czym wstałam z nią i zaczełam chodzić po sali tak jak rano robił to jej ojciec. Po czym poczułam jak ktoś zakrywa mi oczy i nagle poczuwam zapach moich ulubionych kwiatów czyli czerwonych róż. I słyszę głos Franka
- Zgadnij kto to?
- Mój Idiota dobrze ?
Poczułam jak zabiera ręce z mojej twarzy i ujrzałam przed sobą wielki bukiet czerwonych róż. Tuz potem moim oczom ukazał się mezczyzna
- Z kad wiedzialaś ze to ja?
- Po twoim głosie
- A za każdym razem kiedy nazwiesz mnie Idiota czeka Cię kara.
- A jaką to niby
- Za każde nazwanie mnie Idiota pocałunek mnie w usta
- To chyba będziesz często nazywany idiotą idioto
- Kara
Pocałowam co namiętnie w usta cały czas trzymając małą na rękach która wcześniej zasnęła
- Proszę o to kwiaty dla Ciebie
- Moje ulubione skąd wiedziałeś?
- Ma się swoje źródła
- Pani Kisielowa?
- Nie
I w tym momencie weszła lekarka z wypisem dla mnie i dla malutkiej i zaczela mówić
- Mała jest zdrowa, ty też więc nie ma sensu żebyście były jeszcze w szpitalu życzę zdrowia i szczęścia.
Wtedy kiedy wyszła lekarka. Weszli moi rodzice przestraszyłam się ale Franek który stał Koło mnie miał uśmiech na twarzy.
- Część- powiedziałam niepewnie do nich ale byli jakby zadowoleni
- Natalia nie martw się Franek mi wszystko opowiedział i macie moje myślę ze Ewy też błogosławieństwo - powiedział mój Tata A ja od razu się rozluzniłam tylko czemu Franek mi tego nie powiedział.
- Moje też, a teraz daj mi Hanie i my już się zbieramy. - powiedziała Ewa
- Ale jak to?
- To już powie ci Franek a teraz daj mi Hanie i jedziemy- powiedziała Ewa
Dałam jej Hanie Ale nie wiedziałam o co chodzi. Zabrali ją A ja zostałam sama z Frankiem - O co chodzi - zapytałam
- Choć już A po drodze ci wszystko opowiem ok?
- No dobrze chodźmy
Wyszlismy ze szpitala i udaliśmy się do jego samochodu on otworzył mi dzrzwi tak jak zawsze wsiadłam. Po chwili siedział koło mnie i ruszył z parkingu szpitala po czym znowu się zatrzymał. Odwrócił się na tylne siedzenie i złapał z jego czerwoną huste i zawiązał mi ja oczy po czym sie odezwał
- Będziesz miała ja na oczach przez najbliższe 15 minut wytrzymasz?
- Tak a czemu nie mogę normalnie jechać?
- Ponieważ jest to niespodzianka i już nic nie mów. Włączę naszą ulubioną piosenkę.
Tak jak powiedział tak zrobił po 15 minutach. Samochód się zatrzymał. Więc domyśliłam się ze jestesmy na miejscu. Nagle poczułam jak Franek zdejmuje opaskę z moich oczu. Zaczął mówić.
- Natalia chce abyś ze mną zamieszkała razem oczywiscie z Hanią dlatego tutaj jesteśmy. Jeżeli się oczywiście godzisz ale mam nadzieję ze tak.
Zobaczyłam ze jestesmy na parkingu centrum handlowego którego kupowalismy ubranki dla małej dzień przed moją maturą.
- Dobrze zgadzam się.
- To super, w takim razie chocmy wybrać meble dla malutkiej.
- Ok
Weszliśmy do sklepu i postanowiliśmy wybrać pokój z pokoji wymyslonego przez właścicieli sklepu dziecięcego. Mi od razu spodobał się ten pokój.

Franek powiedział ze nie zgodzi się na różowy pokój dla jego córki i spodobał mu się ten pokoik

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Franek powiedział ze nie zgodzi się na różowy pokój dla jego córki i spodobał mu się ten pokoik

Franek powiedział ze nie zgodzi się na różowy pokój dla jego córki i spodobał mu się ten pokoik

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

To z kolei ja powiedziałam ze nie pozwolę aby moja córka miała niebieski pokoik. Więc wspólnie zdecydowaliśmy ze nie będzie to niebieski pokój ani różowy i mi i jemu przypadły te same dwa pokoje ten

 Więc wspólnie zdecydowaliśmy ze nie będzie to niebieski pokój ani różowy i mi i jemu  przypadły te same dwa pokoje ten

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I ten

Po dłuższej chwili zdecydowaliśmy ze zamówimy ten pokój bo jest bardziej odpowiedni

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po dłuższej chwili zdecydowaliśmy ze zamówimy ten pokój bo jest bardziej odpowiedni.

Po dłuższej chwili zdecydowaliśmy ze zamówimy ten pokój bo jest bardziej odpowiedni

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po wyborze pokoju wybraliśmy się do kasy gdzie zalatwialismy odpowiednie dokumenty. Pokoj miał przyjechac za 3 dni do leśniczówki. Po czym udaliśmy się do samochodu. W drodze powrotnej do mojego domu zartowalismy.

M Jak Miłość Natalia I Franek - Moja HistoriaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz