M Jak Miłość Natalia I Franek - Moja Historia

Może to jakis znak.

14 czerwca niedziela
Godz. 11 czas polski
Godz. 10 czas na Gran Canari
W nocy śniło mi się że razem z Frankiem kupiliśmy dom na Gran Canari i tam się przeprowadziliśmy, otworzyliśmy mały pensjonat który przemienił się w prestiżowy hotel. Mamy piątkę dzieci. Kiedy się obudziłam Franka już nie było w łóżku. Hani też już nie było w jej łóżeczku. Postanowiłam się ubrać podeszłam do mojej walizki wyjęłam z niej dwu częściowy strój kąpielowy który założyłam zamiast bielizny na to różowa sukienkę kończąca się przed kolanami na cieniutkie ramiączka. Zrobiłam lekki makijaz i wyszlam z pokoju weszłam do duzego pokoju w którym był rozwinięty duży niebieski koc na którym lezala Hania razem z Frankiem i się bawili. Podeszłam do mojej córeczki i dałam jej buziaka w czoło po czym uczynilam to samo z Frankiem.
- A mi to w usta się nie należy?
- Należy, należy
Nachyliłam sie bardziej i dałam mu buziaka w usta.
- To co schodzimy na śniadanie?
- Tak, kotku tylko ty i Hania się ubierzcie bo inaczej Was nie znam.
- Słyszałaś Hania mama się nas wstydzi. Dobra już idziemy się przebrać co nie córeczko ale ja Cię ubieram a nie mamusia.
Franek i Hania poszli się przebrać jestem ciekawa jak oni będą wyglądać. Usiadłam na kocu i zaczełam sprzątać zabawki. Po trzech minutach przyszly moje dwie ukochane osoby w moim życiu.
- To co schodzimy na śniadanie? - zapytałam
- Tak
Wyszliśmy z pokoju po czym go zamknelismy. Zeszlismy schodami do restauracji ponieważ Hania była na rękach u Franka. Zajęliśmy stolik, zamowilismy danie po czym kiedy go otrzymalismy zjedliśmy.
- To co dzisiaj robimy? - zapytał Franek
- Może wrócimy do pokoju weźmiemy koc, basenie ten malutki dla Hani kilka zabawek dla niej do wody i pójdziemy na plażę co ty na to?
- Super po pomysł
Poszliśmy do naszego pokoju wzięliśmy potrzebne rzeczy. Przebralismy Hanie w jej strój kąpielowy. Po czym opuscilismy hotel udaliśmy się na plażę bo rozłozylismy koc. Franek nadmuchał mały basenik dla Hani nalał tam odpowiednią ilość wody żeby Hani się nic nie stało po czym ja tam posadzilismy. Mała była wniebowzięta. A my siedzieliśmy na kocu i rozmawialiśmy.
- Wiesz co mi się dzisiaj śniło?
- Nie ale powiedz.
- To że kupiliśmy tutaj wielki dom otworzyliśmy prestiżowy hotel mamy piątkę dzieci i wszystko nam się bardzo dobrze układa
- Zdziwisz się ale mi się śniło to samo. - Naprawdę?
- Tak
-- Wiem ze to dziwnie zabrzmi ale może to jakis znak. Może kupimy tutaj dom i się przeprowadzimy. Wiem to głupie zapomnij
- Wiesz co ale to......

I jak myślicie czy Natalia, Franek i dzieciaki przeprowadza się na Gran Canarie. A jak wy chcecie.