Rozdział 14

80 2 0
                                    

SARA's POV :

Obudziłam się w szpitalu.Na początku nie wiedziałam o co chodzi,ale chwilę później przypomniałam sobie wszystko to,co się stało.

Czułam na sobie czyjś dotyk.Chciałam się umyć i odkazić.Zaczęłam płakać.Zauważyłam Alice na krześle obok.Przytuliła mnie i zaczęła pocierać uspokajająco moje plecy.

Nie rejestrowałem tego,co do mnie mówi.Jedyne co zrozumiałam to to,że zrobili mi badania,wszystko jest dobrze i przyjaciel Harrego zawiezie nas do jego domu.

Po tym jak zabrałam swoje rzeczy,opuściłyśmy szpital.Nie zwracałam uwagi na to,co dzieje się w okół mnie,byłam nieobecna.Przyjaciel Stylesa najwyraźniej na nas czekał,ponieważ bardzo szybko znalazłam się w samochodzie.

Usłyszałam jedynie,że nazywa się Nick,co moja przyjaciółka na pewno wiedziała.Kiedy ta pogrążyła się z nim w rozmowie,ja całkowicie odpłynęłam.

Wlepiłam wzrok w szybę skupiając na niej całą swoją uwagę.

* * *

Niedługo potem znaleźliśmy się w dobrze znanym mi już bydynku.Nie zwracając uwagi na nikogo i na nic,zdjęłam skórzaną kurtkę i pozbyłam  się butów.

Wszyscy zajęliśmy miejsca na śnieżnobiałej sofie w salonie.

- Harry powinien być tutaj za dwie godziny - oznajmił mężczyzna

Jedyne czego pragnęłam to wzięcie prysznica...Było mi niedobrze.Cały czas czułam na sobie dotyk tego obleśnego kolesia.

- W porządku - westchnęła Alice

- Potrzebujesz czegoś Saro ? Może mógłbym ci jakoś pomóc...- zwrócił się do mnie

- Chciałabym się położyć,ale przed tym się umyć...Tylko nie wiem czy mogę

- Harry na pewno nie miałby nic przeciwko - stwierdził - Pomóc...Jakoś ?

- Nie,ja jej pomogę - odparła Alice

Skinęłam głową.Znałam drogę do łazienki,jak również do sypialni bruneta.Kilka chwil potem znajdowałyśmy się już w toalecie.

- Co jeszcze mogę dla ciebie zrobić - spytała łagodnie moja przyjaciółka

- Bądź pod moimi drzwiami,proszę - spojrzałam jej w oczy

- Będę,obiecuję - odrzekła także patrząc smutnymi tęczówkami w moje,szybko jednak spuściła wzrok i opuściła pomieszczenie

Wzięłam szybki prysznic,tym samym obmywając się z dotyku mężczyzny z klubu.Wreszcie poczułam się czysta.Dokładnie wytarłam ciało puchatym ręcznikiem.

Włożyłam na siebie ubrania,które przywiozła mi Alice.Wyszłam z łazienki.Moja przyjaciółka,tak jak obiecała czekała za drzwiami.

- Chcesz się położyć ? - zapytała Alice

- Tak,ale chodź na dół,niezręcznie jest mi pchać się Harremu do sypialni,nic mu o tym nie mówiąc - wyjaśniłam

- Jasne - zgodziła do i obie zeszłyśmy na dół

W salonie nie było już Nicka,na kanapie siedział głęboko zamyślony nad czymś Harry.Naprawdę spędziłam tam dwie godziny ?

- Sara ! Wszystko w porządku ? Jak się czujesz ? Mogę coś dla ciebie zrobić ? - zasypywał mnie pytaniami

- Możesz mnie...Przytulić - powiedziałam bez żadnych emocji

Nie musiałam długo czekać.Brunet przytulił mnie bez żadnego słowa.Wtuliłam się w jego tors,ponieważ byłam niższa od niego.Poczułam się bezpiecznie.

FAKE LOVE / Harry Styles Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz