Rozdział 42

35 7 1
                                    

SARA's POV :

Zgodnie z obietnicą,przyjechałam do Harry'ego.Kiedy tydzień temu z nim rozmawiałam,wydawał się dość dziwny...Inny niż zwykle...Może był tylko zmęczony i wszystko wyolbrzymiam...

- Sara ! Tęskniłem za tobą ! - zawołał brunet,łącząc nasze usta w pocałunku

- Ja za tobą też - splotłam ręce na jego szyi

- Cześć Sara ! - zawołał Niall

- Hej ! - odpowiedziałam - Co tu tak dużo kamer ? - zapytałam rozglądając się

- To chyba na promo jakiegoś samochodu

- Chyba ? Samochodu ? - uniosłam brwi śmiejąc się

- Jezu,nie wiem - wywrócił oczami

- Hej Sara - przywitał mnie Liam - Co słychać ?

- Spoko - zaśmiałam się

- To dobrze - uśmiechnął się - Zaraz zaczynamy robić reklamę dla Hondy - zwrócił się do przyjaciół - Gdzie Louis ?

- Napisał,że się spóźni - oznajmił Niall - Zaraz powinien być - dodał

- Chłopaki,zaczynamy ! - powiedział jakiś koleś

Harry w drodze do auta przez cały czas trzymał moją dłoń,nie puszczając jej nawet na chwilę.Przez pewien czas bawił się nią.

Chłopaki zapoznali się ze scenariuszem i zaczęli nagrywać reklamę,a ja stanęłam z boku i wszystkiemu się przyglądałam.

* * *

- Nie wiedziałam,że nagrywanie reklamy może potrwać tak długo - oznajmiłam,gdy weszliśmy do hotelu

- Rzeczywiście poświęciliśmy na to bardzo dużo czasu - przyznał - Za półtorej godziny musimy być na stadionie - dodał sprawdzając godzinę na wyświetlaczu telefonu - Jak chciałabyś je spędzić ? - zapytał uśmiechając się

- Możemy...Zagrać w makao - poruszyłam żartobliwie brwiami

- Przegrasz - stwierdził pewnie

- A masz karty ? - "walnęłam" się na łóżko

- Pewnie,zaraz wracam - oznajmił,znikając

Chwilę później wrócił z plikiem kart.

- O co gramy ? - zapytałam siadając

- O ciebie - zaśmiał się

- W jakim sensie ? - zmarszczyłam brwi

- Jeżeli wygram,to ja zdecyduje o tym,co będziemy robić wieczorem

- A co możemy robić ? - przygryzłam wargę

- Zaczynam się bać - powiedziałam zabierając swój stosik kart

- Nie bój się,ta zabawa będzie naprawdę przyjemna - zaczął zabawnie poruszać brwiami

- Skup się,bo niedługo będziesz musiał pożegnać się ze swoimi fantazjami - powiedziałam,kiedy musiał dobrać karty

- Dało coś to dobieranie - uśmiechnął się złośliwie,kładąc króla czerwiennego,co oznaczało,że muszę dobrać 5 kart

FAKE LOVE / Harry Styles Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz