FAKE LOVE / Harry Styles

Rozdział 18

SARA's POV :

Dzisiaj odbyła się moja pierwsza sesja.Byłam naprawdę bardzo podekscytowana,ale i odrobinę zdenerwowana.

- Mamy to ! Dzięki Sara,byłaś świetna,miło że zaczynamy współpracę

- Dziękuję - posłałam mu nieśmiały uśmiech

- Nie bądź nieśmiała - odwzajemnił mój gest - Stać cię na wiele,wiedz to - przysunął się bliżej mnie - Twoje ciało jest do tego stworzone - dotknął mojego ranienia

- Dzięki za radę i za miłe słowa - uśmiechnęłam się - A teraz muszę lecieć

- Do zobaczenia jutro,spotykamy się o 8 am - poinformował mnie i zniknął za rogiem ściany korytarza

Wychodząc wpadłam na pewien pomysł...Chłopaki zaczynają koncert za godzinę,więc dlaczego mam nie zrobić Harremu niespodzianki ?

do Niall : Niall,mam małą prośbę

od Niall : Więc słucham 😊

do Niall : Gdzie macie koncert ?

od Niall : W Industry,w Californi,wiesz gdzie to jest ?

do Niall : Dowiem się...

od Niall : Planujesz nas nawiedzić ? 😈

do Niall : Mhm,tylko nie mów nic Harremu

od Niall : Okey,do zobaczenia

do Niall : Do zobaczenia 🙃

* * *

Niedługo potem znalazłam się pod areną,w której mieli grać chłopaki.Dotarcie tam nie przysporzyło mi wielu trudności,ponieważ złapałam taksówkę i powiadomiłam kierowcę gdzie chcę dojechać.

do Niall : Już jestem

od Niall : Tak szybko ? 👀 😯

do Niall : W końcu jestem Sara Sabat ! 😝

od Niall : Wychodzę !

do Niall : Tylko nic nikomu nie mów !

od Niall : Okey

Chwilę później blondyn zaszczycił mnie swoją obecnością.

- Cześć Sara,jak mogę ci pomoc ? - spytał podchodząc bliżej mnie

- Przemycić tak żeby nikt mnie nie zauważył - zaśmiałam się

- Pewnie - odwzajemnił uśmiech

Chłopak zaprowadził mnie za kulisy.Zatrzymaliśmy się kawałek przed nimi,aby sprawdzić czy nikogo nie ma,by nikt nas nie zauważył.

- Zachowujesz się jak chuj ! Chciałem tylko porozmawiać ! Nie udawaj hrabi ! Nie możesz mnie unikać ! - usłyszałam wściekły głos Louisa

- Kto tutaj zachowuje się jak chuj ?! Proponuję zastanowić się najpierw nad swoim zachowaniem ! - tym razem był to głos Harrego