HARRY's POV :
Swoją drogą,dawno nie dostałem wiadomości od tępych chujków...Hm...Dziwne...
Po odczytaniu wiadomości zacząłem budzić Sarę,potrząsając jej ramieniem,ale nic to nie dało.Robiąc na złość swojej podświadomości pocałowałem ją za uchem,ale jedynie uśmiechnęła się przez sen.
Nie widząc innego wyjścia udałem się do kuchni.Sięgnąłem po szklankę i napełniłem ją wodą.Była lodowata...Cóż.miejmy nadzieję,że nie dostanie hipotermii...Niewiele myśląc wylałem zawartość naczynia na twarz Sary.Podniosła się gwałtownie do pozycji siedzącej,wdychając gwałtownie powietrze.
- POJEBAŁO CIĘ ?! Czemu mnie budzisz ?! I dlaczego w ten sposób ?! - krzyczała
- Imprezka ! No już,przestań się złościć ! Zimna woda,zdrowia doda - wybuchnąłem śmiechem - Jedziemy zaszaleć !
- Nigdzie nie idę ! Tym bardziej z tobą - przykryła się kołdrą
- Nie jest ci mokro ? Wstawaj ! Pora przywitać LA ! - próbowałem zabrać jej pierzynę,ale na nic
Kurde...Niby dziewczyna,a ma tyle siły w dłoniach...Huhu
- Za to mogę ci jeszcze przywalić - powiedziała stłumiona przez kołdrę - Albo też oblać,spotkamy się w łazience i zobaczysz jakie to miłe
- Kocham wodę ! Jestem wielorybem ! Proszę wyjdź z łóóóóżka - przeciągnąłem ostatni wyraz
- Okey - już wychodziła z łóżka,kiedy przypomniała sobie,że jest naga - Fuck - popatrzyła na mnie zakrywając się - God ! Harry ! Ty nie masz kompletnie nic na sobie ! - zasłoniła oczy dłonią
- Ej ! Ty też nie...Po drugie widziałem cie już nago,ty mnie z resztą też...Nie wstydźmy się natury,swojego ciała - zażartowałem
Westchnęła głęboko i stanęła przede mną.Zmierzyłem ją od góry do dołu wzrokiem.
- Ładne masz widoki ? Nadal chcę cię oblać...
- Bardzo...Więc zapraszam panienkę pod prysznic - wyszczerzyłem się
Co ty wyprawiasz idioto ?
Spierdalaj,daj mi normalnie żyć...
Już zwariowałem,mało mi do tego brakuje,czy jeszcze na to za wcześnie ? Ugh...
Sara przyjęła moją propozycję,co bardzo mnie zdziwiło.Kiedy oboje znajdowaliśmy się już pod prysznicem,dziewczyna nastawiła wodę na najzimniejszą...Nie,to była kurwa Antarktyda !
- KURWA ! ZIMNO ! Sara błagam nastaw cieplejszą !
- "Nie za mokro" - zacytowała,a ja wyrwałem jej słuchawkę i skierowałem na nią
- I jak Sara ? Fajna woda ?
- Przestaw tą wodę na cieplejszą ! - nie kłóciłem się z nią,zmieniłem nam klimat z Antarktydy na Hiszpanię
Nagle blondynka poślizgnęła się.Złapałem ją,aby nie zrobiła sobie krzywdy.Ta wtuliła się we mnie,co przestali mnie zaskakiwać.Z groźnej lwicy zamieniła się w potulną owieczkę.
SARA's POV :
Ubrałam się w top w czarno - białe paski,czarną spódniczkę i szpilki tego samego koloru.Do tego dobrałam torebkę i szpilki tego samego koloru,białą bandankę oraz dodatki.
Harry założył prześwitującą,czarną koszulę,czarne rurki z dziurami i buty tego samego koloru.Do tego dobrał bandankę,która sprawiła,że włosy nie opadały mu na czoło.
Około 1 am znaleźliśmy się w klubie...Naprawdę szybko się ogarnęłam.Przywitał nas Niall.
- Nareszcie jesteście ! Impreza trwa !
Ciekawe czy zawsze ma w sobie tyle pozytywnej energii...Podziwiam go.
Kiedy zobaczyłam tych ludzi,którzy się o siebie ocierali,przypomniało mi się.Ze strachu zrobiło mi się niedobrze.Przecież niektóre z tych dziewczyn może spotkać to samo co mnie ! A one nie są nawet tego świadome...
Nawet nie zauważyłam,że trzymam za rękę Harrego.Brunet uśmiechnął się do mnie ciepło.Niedaleko nas zauważyłam resztę chłopaków,w tym Louisa z jakąś dziewczyną,której nie znałam...Ale była ładna...
LOUIS's POV :
Zauważyłem Harrego i Sarę idących do naszej loży.Siedziałem z Daniell ( modest ) i rozmawialiśmy o czymś mało ważnym.Objąłem ją i zacząłem całować.Dziewczyna była trochę zaskoczona,ale oddała pocałunek.Jeśli o nią chodzi,nie była głupią,pustą lalą jak inne.
W sensie...Wkurwiała mnie faktem,że musi być moją brodą i udawać moją dziewczynę,ale nie była tak bardzo irytująca.
Można powiedzieć,że trochę ją wykorzystałem,ponieważ za wszelką cenę chciałem wywołać zazdrość u MOJEGO Harrego...Nie ważne jak bardzo mnie wkurza,i że mnie zdradził.
Mimo wszystko cholernie można go kocham.Tak ! Ja Louis William Tomlinson przyznaję się ! Nie mogłem znieść widoku Sary,ściskającej dłoń Harolda...
Musiałem coś kurwa zrobić prawda ? Tylko co jeśli on mnie już nie kocha ? I cały plan pójdzie się jebać ?
Widząc to jak zaczyna na nią patrzeć mam pewne wątpliwości...Patrzy z troską i miłością...Kurwa ! Dotychczas patrzył tak TYLKO na MNIE.
Szepnąłem do ucha Danielle swój zajebisty plan,który zrozumiała.Więc zaczęliśmy go realizować.Plan polegał na obściskiwaniu się,tańczeniu i zlewaniu Harry'ego.
- Am Louis,może idźcie sobie ulżyć co ? A nie wsysacie sobie nawzajem twarze na oczach wszystkich ? - zapytał lekko zdegustowany Niall
- Świetny pomysł,idziemy Dan - wstałem i skierowaliśmy się w stronę toalet. Swoją dłoń skierowałem ku tyłkowi Daniell. Mogłem się założyć,że Styles właśnie zacisnął szczękę.
Kiedy znajdowaliśmy się w toalecie,dałem swojej "dziewczynie" instrukcje
- Dobra posiedzimy tu teraz trochę...Roztrzep trochę swoje włosy - poleciłem
- Wiesz,że to co teraz robimy jest głupie ? - zapytała
- A chuj cię to ? Wiesz czemu to robię,więc współpracuj...A teraz dawaj szyję
- Ja pierdole,czemu ja ci pomagam - wywróciła oczami,odgarniając włosy na jedną stronę. Zrobiłem pokaźną malinkę na jej szyi i zadowolony ze swojego "dzieła" odpowiedziałem - Bo ci za to płacą
- Płacą mi za udawanie twojej dziewczyny,a nie za wzbudzanie zazdrości twojego narzeczonego,hę ?
- To jedno i to samo,poza tym raczej już nim nie jest - powiedziałem wymijając ją i biorąc za rękę w stronę wyjścia z toalet,smucąc się trochę,ale nie dałem tego po sobie poznać
Znowu musieliśmy się przeciskać przez tych ludzi , ocierających się o siebie,skaczących w rytm muzyki.Muszę się napić,bo na trzeźwo już kurwa nie mogę.
Doszliśmy do naszej lorzy gdzie Harold był zajęty rozmową z Liamem,Niallem i...Olim ? Myślałem,że go nienawidzi...Ja też go nie lubię,ale Harry zawsze czuł do kiego niechęć...Dziwne...
###
Od Autorek :
Rozdział został usunięty,ponieważ potrzebował kilku poprawek,jakoś w tygodniu powinien pojawiać się kolejny rozdział 😊🌈
Dziękujemy za 0,7 K wyświetleń 💕
394 dni od końca przerwy chłopców 👌🏻💗
Kochamy was x
#FakeLoveffPL

CZYTASZ
FAKE LOVE / Harry Styles
FanficZwyczajny koncert może zmienić wszystko...Życie Sary było w miarę poukładane ,do czasu...Jak to jest kiedy zakochasz się w kimś,kto nie jest nawet w stanie odwzajemniać twoich uczuć ? Kiedy dowiadujesz się o wszystkich,bolesnych kłamstwach ? Da sobi...