HARRY's POV :
Z samego rana obudził mnie dzwoniący telefon.Wszyscy zostaliśmy wczoraj na noc u Sary,ponieważ Niall jak zawsze zapomnieć,że samochód potrzebuje czegoś takiego jak benzyna...Przekonałem dziewczynę,żeby dzieliła ze mną łóżko,bo pewne tępaki stwierdziły,że w ten sposób będzie wiarygodniej.
- Halo ? - odebrałem nie chcąc nikogo obudzić...Co za idiota wstaje o 6 rano ?!
- Dzień dobry,jestem z agencji modelek NEXT...Czy rozmawiam z panią Sarą Sabat ? - usłyszałem głośny,wkurwiająco wysoki głos starszej kobiety
- Tak,to ja,ale przez przypadek,poprzez wybryk natury mam męski głos...- wywróciłem oczami - Jestem...Jestem jej chłopakiem - dodałem niepewnie po chwili ciszy
Przecież modest "załatwił" Sarze posadę w agencji i wyjaśnili powód...Chyba...To wszystko powoli mnie przerasta i jest tak cholernie niesprawiedliwe,a szczególnie nie w porządku wobec niej...
- Mógłby pan poprosić ją do telefonu ? - z przemyśleń wyrwał mnie głos tej starej baby
- Niestety nie...- przecież jej teraz nie obudzę
- Dobrze,zadzwonimy do niej jeszcze raz,ponieważ musimy umówić ją na spotkanie - powiedziała lekceważącym tonem
- Świetnie...Proszę zadzwonić o NORMALNEJ porze - zaznaczyłem i zakończyłem połączenie
Czemu zazwyczaj starsze kobiety potrafią tak bardzo wyprowadzić cię z równowagi ? Ugh...
Udałem się do sypialni Sary.Nie usnąłem już wcale.
- Masz interesujące tatuaże - odezwała się Sara zaspanym głosem,obrysowując jedną z jaskółek,jednocześnie opierając się o moją klatkę piersiową
Wiedziałem,że nie śpi już od dłuższego czasu
- Yyy...Dzięki
- Ale serio ! Zawsze lubiłam ludzi z tatuażami,może jestem dziwna,ale nic na to nie poradzę
Uśmiechnąłem się lekko.Zabawnie poruszyłem brwiami delikatnie podwinęła gumkę moich bokserek,zapewne żeby lepiej zobaczyć jeden z moich tatuaży.
- Masz jakieś plany wobec mnie ? - spytałem po krótkiej chwili
-Niee..- pokręciła przecząco głową kładąc się obok
- Dzwonili z agencji,nie chciałem cię budzić,pewnie zadzwonią lada chwila - powiedziałem sprawdzając godzinę na telefonie
- O boże...Myślisz,że...- przełknęła głośno ślinę
- Myślę,że tak - uśmiechnąłem się lekko - Masz duże szanse
- Przecież nie widziałeś tych zdjęć...
- Sara ! - nagle w drzwiach pojawiła się Hania
- Po prostu to widać - wzruszyłem ramionami
- Dlaczego śpicie razem ? Kochacie lub kochaliście się,prawda ? - zapytała podchodząc bliżej nas
SARA's POV :
Wybuchnęłam śmiechem - Hania,ty wiesz takie rzeczy ?
- Oglądałam taki film - klasnęła w dłonie - Taki blondyn spytał dziewczyny,czy chce się z nim kochać,jak leżeli razem w łóżku ! Sara...Tylko nie wiem o co dokładnie chodziło
- Aha,chodź zrobię ci kakao - zmieniłam temat,nie chcąc jej odpowiadać,wstałam z łóżka
- Yaaaay ! - krzyknęła podążając za mną
CZYTASZ
FAKE LOVE / Harry Styles
Fiksi PenggemarZwyczajny koncert może zmienić wszystko...Życie Sary było w miarę poukładane ,do czasu...Jak to jest kiedy zakochasz się w kimś,kto nie jest nawet w stanie odwzajemniać twoich uczuć ? Kiedy dowiadujesz się o wszystkich,bolesnych kłamstwach ? Da sobi...