###
Jeśli chcecie możecie zadawać nam pytania,a my na nie odpowiemy ! Piszcie do @emilie_emwiku na Twitterze !
###
SARA's POV :Byłam sama w tym wielkim łóżku...Nie było nikogo obok.Było zimno.Była burza...Poprzez otwarte drzwi balkonowe grzmoty były głośniejsze.
Zawinęłam się kołdrą ciaśniej i usiadłam opierając się o ramę łóżka. Zmarszczyłam brwi. Przy balkonie stała jakaś postać i trzymała coś w dłoni. Zaczęłam się trząść.
- Saaaaaraaaa....Saara?? Saro? - okropny głos jakby ironicznie powtarzał moje imię - Nareszcie cię znalazłem...- szepnął prosto do mojego ucha.
Obudziłam się z krzykiem,szybko oddychając i drżąc z powodu fali dreszczy, które mnie przechodziły. Moje ręce nigdy się aż tak nie trzęsły.
- Sara ? - usłyszałam zaspany,a za razem opiekuńczy głos Harrego
Wtuliłam się w jego tors,a on objął mnie ramieniem.
- Co ci się śniło ?
- Chyba śnił mi się ten stalker - przełknęliśmy głośno ślinę
- Przez to,że ciągle o nim myślisz,"przychodzi" do ciebie we śnie - stwierdził obejmując mnie czule - Teraz nie masz się czego bać,pomyśl o czymś przyjemnym...Na przykład o mnie - zaśmiał się
- Haha...Gdyby tak było,chyba codziennie budziłabym się z krzykiem
- Owszem - uśmiechnął się - I to z jakim...- zaczął zabawnie poruszać brwiami
- Zboczeniec ! - krzyknęłam śmiejąc się
- Nie jestem zboczeńcem - bronił się - Stwierdzam fakty...Spróbuj zasnąć jeszcze raz
- A co jak zasnę i przyśni mi się to jeszcze raz,a może nawet coś gorszego ?
- Na pewno nie...Po prostu wyobraź sobie coś fajnego,coś co chciałabyś żeby się wydarzyło - odpowiedział - Po drugie,jestem przy tobie
- Okay - zaśmiałam się
- Co w tym śmiesznego ? - powtórzył moją czynność
- Nic - wzruszyłam ramionami
* * *
Z samego rana obudził mnie cichutki szept mojego chłopaka.- Kochanie...Dziś twój wielki dzień - wyszeptał do mojego ucha,przegryzając jego płatek
- Jeszcze 5 minut...- zasłoniłam się poduszką
- Niee...- zachichotał zabierając mi kołdrę - Znów mi się nudzi - burknął
- To wstań i zrób mi kawy,jak wrócisz to pogadamy - odpowiedziałam z powrotem nakrywając się kołdrę
- Już pędzę - zaśmiał się wychodząc z sypialni
* * *
Za pięć minut miał zacząć drugi pokaz w moim życiu.W pierwszym było VS Show.O matko wtedy to się stresowałam...
Światła na chwilę zgasły po czym rozbłysły na chwilę wielkie białe logo Givenchy,potem wybieg zaświecił się na biało,a logo zmieniło kolor na czarny.

CZYTASZ
FAKE LOVE / Harry Styles
FanficZwyczajny koncert może zmienić wszystko...Życie Sary było w miarę poukładane ,do czasu...Jak to jest kiedy zakochasz się w kimś,kto nie jest nawet w stanie odwzajemniać twoich uczuć ? Kiedy dowiadujesz się o wszystkich,bolesnych kłamstwach ? Da sobi...