Marinette
Dzisiaj postanowiłam pójść z pamiętnikiem do szkoły. Dlaczego? Ta Kate mi kazała.
~ Ej! Miałaś udawać, że nie wiesz o mnie! ~ Kate.
~ Przeciesz sama kazałaś mi to powiedzieć.
~ Cichaj! ~ Kate.
~ Nie cichaj mnie!
~ Będę cię cichać kiedy chcę ~ Kate.
~ Spadaj!
~ Nie kłóć się ze mną, bo dam perspektywe kogoś innego! ~ Kate.
~ To daj! Przynajmniej będzie spokój!
~ Sama tego chciałaś. Porzałujesz. Pamiętaj, że cię ostżegałam! ~ Kate.Adrien
~ Ostżegałam ją ~ Kate.
~ Ale kogo?
~ Nie ważne ~ Kate.
~ Dobra.W każdym razie kiedy wracałem se szkoły zauważyłem coś różowego. Podeszłem i podniosłem to. Na pierwszej stronie widniał napis:
Marinette Dupain-Cheng
~ Ostżegałam! ~ Kate.
~ Już to mówiłaś.
~ Ps. To jest pamiętnik ;P ~ Kate.
~ Co?! Musze jej go oddać!
~ Głupi jesteś! ~ Kate.
~ Ej!
~ Kup se klej! ~ Kate.
~ Foch for ever.
~ To się fochaj. Nara ~ Kate.Marinette
Wróciłam do domu i odrobiłam lekcje razem z Elysą. Wypakowałam się i zauważyłam brak pamiętnika!~ Buhahaha ~ Kate.
~ Osz ty! Jak mogłaś!
~ Spokojnie jest w dobrych rękach. Narazie nie chce go przeczytać, ale ja mam sprzymierzeńca, który go do teho przekona! No chyba, że nie będę tego chciała! Buhaha! ~ Kate.
~ Proszę, nie!
~ Masz za swoje pyskowanie! Buhahaha! ~ Kate.
~ Nie!
~ Ty powinnaś błagać, żebym go do tego zmusiła! ~ Kate.
~ Co?!
~ Nie ważne. Ten pamiętnik trochę u niego poleży. Spokojnie. Zadbam o to, żebyś go nie znalazła. Hm... A może by tak... Sama nie wiem... ~ Kate.
~ Co ty kombinujesz?
~ Nie interesuj się! ~ Kate.
~ Dobra nie chce mi się z tobą gadać! Nara!
~ Pa! ~ Kate.___________
Witam! Heh. Będzie się działo. A to wszystko jej wina! Proszę, wszystkie pretęsje do Marinette. To ona się zaczęła. Nie moja wina, że prawie przez cały rozdział się kłóciła.
PS. Jak się podobało to mi dziękować 😘
Gwiazdka? Komentarz? ⭐
Papa #TruskawkowaKate ❤
CZYTASZ
Miraculum Biedronka i Czarny Kot: Dalsza Historia
FanfictionJest to opowieść na podstawie serialu "Miraculum Biedronka i Czarny Kot".