20

240 27 0
                                    

pinkunicorn: o mój Boże, Khylin zarezerwuj sobie miejsce w piekle 

hilama: kc, kc, o co chodzi?

pinkunicorn: DLACZEGO NIE ZABRALIŚCIE DYLANA Z POWROTEM? 

hilama: nie wzięliśmy go ponieważ....

hilama: chciał pobyć z tobą...

pinkunicorn: nie wiedzieliście, że nawet go nie wzięliście, nie?

hilama: zaraz po niego będziemy

pinkunicorn: nie żyjecie(: 

hilama: pamiętaj, że was kochamy 

pinkunicorn: nie mów mu nic o mojej mamie,ok?

hilama: był z tobą w szpitalu?

pinkunicorn: yep i nic mu nie powiedziałam, powiedziałam, że to jest mama mojej koleżanki 

hilama: musisz mu w końcu powiedzieć

pinkunicorn: nie, zbyt bardzo się boję

hilama: czego się boisz? 

pinkunicorn: odrzucenia

hilama: zrozum, że on cię kocha, ok?

hilama: nie zostawi cię ze względu na twoją mamę 

hilama: po prostu mu zaufaj

pinkunicorn: Dylan czeka przed moim domem 

*pinkunicorn is offline* 

hilama: szpiuję was, kw 

*hilama is offline* 




*uwaga* 

Jeśli teraz nie będę miała tutaj przynajmniej dwóch gwiazdek to nie dodaję kolejnego rozdziału. 

about Dylan Sprayberry✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz