about Dylan Sprayberry✔

56

*IAN POVS* 

Nienawidził tego miejsca. Chciał stąd już wyjść. Wiedział, że to co zrobił Tessie było okrutne, a sam nie wiedział, dlaczego tak zrobił. Jaki miał w tym powód? Po co? Znali się długo, wiedział o niej wszystko, co jeszcze potrzebował do swojej wiedzy, by czuć się ważnym dla kogoś? 

Każdego dnia odliczał dni do wyjścia. Miał trzymiesięczny areszt, chyba że ktoś wypisze go za pieniądze. W to wątpił. Każdy się od niego odwrócił. Cała obsada Teen Wolf. Każdy. 

Był idiotą. Wiedział to. Skończonym dupkiem, który myślał, że może wszystko. Że jest kimś. Że ktoś się go boi. Nie znał sam siebie. 

Gdy dowiedział się, że w piątek, czyli jutro, będzie miał gościa, ucieszył się. Wiedział, że to Tessa, ponieważ tylko ona chciałaby się z nim teraz spotkać. Przygotowywał się na każdy scenariusz. Na to, że zacznie na niego krzyczeć. Na to, że będzie przy nim płakać. Na to, że się ucieszy, że go widzi. Na to, że zacznie się z niego śmiać. Przypuszczał co będzie robił- siedzieć cicho i się nie odzywać. Wiedział, że jeśli przyjedzie Tessa, to przyjedzie też cała obsada. A na pewno jej Dylan. 

Nie lubił Sprayberry'ego. Od zawsze. Gówniarz z ambicjami ponad jego możliwości. Założył sobie, że Tessa będzie jego, to będzie jego. Założył sobie, że każdy będzie go lubił, to każdy będzie go lubił. No cóż, poza Ianem. 

Jednak czy ktoś liczył się z jego zdaniem? 

Kiedyś tak. Był autorytetem każdego z planu. Był szanowany. 

Teraz to śmieć, przestępca, nikt. 

Wiedział, że musi przeprosić Tessę. Nie wiedział tylko jak. 

Jednak znał ją. Czuł, że wie co chce na przeprosiny, jednak nie mógł sobie przypomnieć. Wypisywał sobie na kartce wszystkie możliwe pomysły, ale nie miał tego jedynego. Miał ochotę wcisnąć sobie długopis w tchawicę i przypadkowo się uśmiercić, jednak myśl załamanej Tessy, sama go załamywała i powstrzymywała przed tym. 

Kładąc się spać, myślał i analizował każdy plan na jutrzejszy dzień. Jednak bał się. 

***

okej, to ostatni na dzisiaj. niedługo zamierzam dodać spotkanie, na ktore mam pomysł. 

enjoy